Iga Świątek w 3. rundzie Australian Open! 18-letnia Polka potwierdziła swój niebagatelny talent i w świetnym stylu, w dwóch setach, pokonała Hiszpankę Carlę Suárez Navarro. Kolejny mecz Świątek zagra już w sobotę.
Wygrana bez kompleksów
Polska tenisistka musiała uzbroić się w cierpliwość. Jej mecz opóźnił się o kilka godzin z powodu burzy piaskowej, ostatecznie panie rozpoczęły rywalizację o 7:30 polskiego czasu. Świątek przyzwyczaiła się do czekania – jej spotkanie w 1. rundzie także zostało przełożone. Zamiast we wtorek, Polka zainaugurowała wielkoszlemowy turniej w środę, ale ta zmiana w niczym jej nie przeszkodziła – Świątek pokonała Timeę Babos 6:3, 6:2.
W 2. rundzie czekała na nią Carla Suárez Navarro, zawodniczka, której fanom tenisa przedstawiać nie trzeba. Hiszpanka to doświadczona tenisistka, kilkukrotnie grała w ćwierćfinałach turniejów wielkoszlemowych, kilka lat temu klasyfikowano ją w pierwszej dziesiątce rankingu WTA.
W czwartkowy poranek (polskiego czasu) z doświadczeniem wygrała młodość. Pierwszy set 18-letnia Polka wygrała 6:3, ani razu nie dała się przełamać. Druga partia była już bardziej zacięta. Navarro dwukrotnie odrabiała straty: najpierw przy stanie 3:1, potem zdołała wyrównać stan meczu, gdy Świątek prowadziła już 5:3 i miała serwis. Przy remisie to Hiszpanka serwowała, ale Polka pokazała klasę i przełamała rywalkę. Ostatniego gema Świątek wygrała na przewagi i ostatecznie zamknęła mecz w niecałe półtorej godziny.
Wyzwanie w kolejnej rundzie
W 3. rundzie Australian Open rywalką Polki będzie Chorwatka Donna Vekić, 20. zawodniczka rankingu WTA, ćwierćfinalistka ostatniego US Open. Mecz zaplanowano na sobotę.
Rywalizacja z Vekić to z pewnością spore wyzwanie dla Igi Świątek, ale warszawianka w Australii pokazuje bardzo dobrą formę. Przed startem turnieju można było mieć pewne obawy, co do jej dyspozycji. Świątek ostatni mecz zagrała w sierpniu ubiegłego roku podczas US Open, potem musiała leczyć kontuzję. Na szczęście przerwa nie wpłynęła na naszą zawodniczkę źle i 18-latka może pokazać pełnię swojego talentu.
Życzylibyśmy sobie, by Iga została na kortach Australian Open jak najdłużej, tym bardziej, że w turnieju indywidualnym jest ostatnią reprezentantą Polski. W 2. rundzie odpadł Hubert Hurkacz (4:6, 5:7, 3:6 z Johnem Millmanem), a rundę wcześniej – Magda Linette (6:1, 3:6, 4:6 z Arantksą Rus).
Janowicz przegrywa w Rennes
Kibice tenisa uważnie śledzą doniesienia z Australii, ale w międzyczasie we francuskim Rennes na korty powrócił po długiej przerwie Jerzy Janowicz. Na początku tygodnia pisaliśmy o pierwszym wygranym meczu Polaka. Niestety, w kolejnej rundzie Janowicz przegrał z rozstawionym w turnieju Francuzem Constantem Lestienne’m 6:7(3), 4:6.
Zdjęcie: Fabrizio Andrea Bertani / Shutterstock.com
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU