Polityka i Społeczeństwo

Tego ruchu po Morawieckim nikt się nie spodziewał. To dowód na to, że PiS zaczyna panikować?

Premier Morawiecki
Flickr.com/KPRM

Prześledzono ostatnie dni pod kątem aktywności rządu w sferze związanej z rolnictwem. Wniosek nasuwa się jeden.

“Gazeta Wyborcza” prześledziła kilka ostatnich dni pod kątem aktywności obozu rządzącego w sferze związanej z rolnictwem. Pojawiają się obietnice i zapewniania, a tłem do nagłego przyspieszenia jest Michał Kołodziejczak ze swoją rolniczą Agrounią. Wszystkie ostatnio wykonywane przez Prawo i Sprawiedliwość ruchy, każą przypuszczać, że formacja liczy się ze spadkiem poparcia na wsi.

W czasie, gdy rolnicy w Agrounii organizowali protesty pod hasłem “Nie będziemy umierać w ciszy”, minister rolnictwa Henryk Kowalczyk, podsumowując 100 dni swojego urzędowania, zapewniał, że jest w stałym kontakcie z rolnikami i bardzo uważnie wczytuje się w ich postulaty. Przedwczoraj Janusz Kowalski w Polsacie News ostro zaatakował Michała Kołodziejczaka. Domagał się m.in. informacji na temat finansowania Agrounii.

Morawiecki na komisji rolnictwa

Wisienką na torcie jest obecność premiera Mateusza Morawieckiego na sejmowej komisji rolnictwa. Jak zauważa “Wyborcza”, to rzecz bez precedensu.


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie