Opozycja zawiera porozumienie dotyczące KPO. Liderzy KO, Polski 2050, PSL i Lewicy uzgodnili, że będą działać wspólnie w sprawie nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym.
Opozycyjne porozumienie
PiS zrozumiało, że potrzebuje pieniędzy z KPO i kapituluje przed Brukselą. Pierwszy etap owej kapitulacji to nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym. Projektu na pewno nie poprze Solidarna Polska, PiS potrzebuje więc pomocy z innej strony. Co zrobi opozycja w sprawie KPO?
Sytuacja jest złożona. PiS mogło spokojnie otrzymać środki już dawno, ale nie chciało cofnąć reform wymiaru sprawiedliwości, do których wątpliwości miała UE. Obóz władzy buńczucznie przekonywał, że pieniędzy nie potrzebuje. Sytuacja jest jednak na tyle trudna, że nawet na Nowogrodzkiej zrozumieli, że z Brukselą trzeba się ułożyć. W opozycji istnieje jednak obawa, że pieniądze zostaną wydane na cele polityczne, że będą osią propagandy wyborczej PiS. Jednak jeśli opozycja nie zagłosuje za kompromisowymi projektami, PiS rozpocznie narrację, że to KO i Tusk blokują unijne środki dla Polski.
Jak donosi Onet, w środę w Sejmie spotkali się liderzy partii opozycyjnych: Donald Tusk, Władysław Kosiniak-Kamysz, Włodzimierz Czarzasty i Szymon Hołownia. Uzgodnili oni, że opozycja będzie w sprawie nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym działać wspólnie i głosować jednomyślnie.
– Czy ten sojusz przetrwa? Czas pokaże. Z pewnością nie żądamy od PiS niczego w zamian za poparcie tej ustawy. Nie wchodzimy z nimi w takie deale. Dla nas najważniejsze jest, by Polska otrzymała środki z KPO – mówi Onetowi przedstawiciel PSL.
– Nie będziemy paktować z Jarosławem Kaczyńskim. Z nim się nie negocjuje. Chcemy jedynie dokładnego przeanalizowania nowelizacji i wprowadzenia poprawek. Zamierzamy działać wspólnie – wtóruje jeden z posłów KO.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU