Bez niespodzianki. Zbigniew Ziobro nie pomoże w odblokowaniu środków z KPO. Minister sprawiedliwości stwierdził, że przyjęcie projektu ustawy o Sądzie Najwyższym „spowodowałby daleko idącą dezorganizację i anarchizację polskiego sądownictwa”.
PiS kaja się przed Bruksela i walczy o odblokowanie środków z KPO. Pierwszym krokiem ma być przyjęcie nowelizacji o Sądzie Najwyższym. Już pewne jest, że PiS nie może liczyć na pomoc Solidarnej Polski w tej sprawie. Zbigniew Ziobro nawet tego nie ukrywał.
– Nie będzie żadnym zaskoczeniem, że Ministerstwo Sprawiedliwości i Solidarna Polska nie zaakceptują projektu pisanego wspólnie z Brukselą – oświadczył w czwartek minister sprawiedliwości. Ziobro ocenił, że projekt jest niezgodny z konstytucją, „ingeruje głęboko w polską suwerenność” i „utrwalałby rebelię, która toczy się od pięciu lat”. Potem zaapelował wprost do Mateusza Morawieckiego.
– Oczekujemy od pana premiera, mówię w imieniu Solidarnej Polski i jej parlamentarzystów, by spotkał się z nami i wskazał drogę wyjścia z tej sytuacji. Dwa lata temu premier wziął na siebie odpowiedzialność za mechanizmy, przed którymi SP ostrzegała – mówił Ziobro, nawiązując do unijnych negocjacji. – Przyjmujemy z satysfakcją fakt, że coraz więcej polityków i publicystów zauważa to, co Solidarna Polska mówi od lat. Przyjęty dwa lata temu na szczycie w Brukseli mechanizm warunkowości to mechanizm szantażu, który wypacza ideę Unii Europejskiej – podkreślił. Nazwał projekt PiS „pisanym w Brukseli” i uznał, że jest on „wynikiem konieczności w związku z brutalnym użyciem szantażu ze strony Komisji Europejskiej”.
Partii rządzącej zależało na ekspresowym przyjęciu nowelizacji, by jak najszybciej odblokować KPO. Pierwsze czytanie projektu miało odbyć się w czwartek, a kolejne czytania planowane były na przyszły tydzień. Sytuacja zmieniła się po wystąpieniu Andrzeja Dudy.
– Proszę i apeluję do całego parlamentu, nie tylko do Zjednoczonej Prawicy, aby spokojnie i konstruktywnie nad tym pracować. Rozumiem, że wszyscy mają dobrą wolę, ale pamiętajmy o tym, że równie ważne jest zachowanie porządku ustrojowego, porządku prawnego i zapewnienie praworządności rozumianej także jako zagwarantowanie praw obywateli. Z mojego punktu widzenia to jest kwestia fundamentalna – oświadczył prezydent. Posłowie wrócą do tematu najprawdopodobniej w styczniu.
Źródło: Onet
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
