Polityka i Społeczeństwo

Andrzej Duda wykpiony po konferencji ws. PiS-owskiej ustawy. “Ubiera się w szaty obrońcy konstytucji”

Andrzej Duda i przystanki
Dziurek / Shutterstock.com

Prezydent Andrzej Duda, krytykując PiS-owską ustawę o Sądzie Najwyższym, dużo mówił o przestrzeganiu konstytucji. Został wykpiony.

Z Pałacu Prezydenckiego już przed konferencją prasową Andrzeja Dudy płynęły sygnały, że prezydent nie będzie się cackał z PiS-owskim projektem zmian w sadownictwie, który wpłynął do Sejmu. I nie chodziło o to, że mu się coś w ustawie nie podobało, tylko otoczeniu prezydenta nie przypadło do gustu pomijanie go przy pisaniu ustawy mającej pozwolić na odblokowanie funduszy z KPO.

Z prezydenckiego oświadczenia wynika także, że projekt w obecnym kształcie nie może liczyć na jego podpis. Uwagę zwraca jednak jeden szczegół z którym Andrzej Duda dość ostentacyjnie się obnosił. Głowa państwa mocno akcentowała, że przy analizie ustawy, która wyjdzie z Sejmu, będzie zwracał uwagę na zgodność przepisów z konstytucją.

Duda przywdział szaty obrońcy konstytucji

Konferencję prasową Andrzeja Dudy skomentował w rozmowie z Onetem Bartłomiej Przymusiński, rzecznik prasowy Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia.

Zadziwia to, że w szaty obrońcy konstytucji ubiera się osoba, która ją wielokrotnie łamała. Choćby wtedy, gdy Andrzej Duda nie odebrał nominacji od prawidłowo powołanych sędziów Trybunału Konstytucyjnego, czy legalizował działanie neo-KRS – mówi sędzia Przymusiński.

Bartłomiej Przymusiński przytoczył rzymską maksymę, że prawo nie rodzi się z bezprawia (ex iniuria ius non oritur). – Właśnie z tego powodu nominacje z udziałem neo-KRS nie są prawidłowe i te osoby, które zostały przez nią awansowane, mają wrócić na poprzednio zajmowane stanowiska – podkreśla.

Źródło: Onet.pl

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie