Polityka i Społeczeństwo

Ziobro i Morawiecki idą na czołowe zderzenie. Wiceminister z Solidarnej Polski zdegradowany

Ozdoba
Ozdoba

Zbigniew Ziobro rzuca gromami w Mateusza Morawieckiego, ale premier mu się nie postawi. W PiS-e zabrali się do bicia słabszego.

Zbigniew Ziobro cyklicznie uderza w premiera Mateusza Morawieckiego. Stałym motywem przewodnim ministra sprawiedliwości jest powtarzanie, że szef rządu popełnił błąd, gdy zgodził się w 2020 r. na powiązanie wypłaty unijnych pieniędzy z przestrzeganiem praworządności. Solidarna Polska przestrzegała przed takim porozumieniem i dzisiaj – w świetle zablokowanych środków z KPO – uważa się za zwycięzców.

Gdy w lutym tego roku TSUE orzekł, że oddala skargi Polski i Węgier na mechanizm warunkowości czyli “pieniądze za praworządność”, z ust Zbigniewa Ziobry padły bardzo ostre słowa pod adresem Mateusza Morawieckiego o “historycznym błędzie”.

Jest to też dowód na bardzo poważny polityczny, historyczny błąd premiera Morawieckiego, który wyraził akceptacje na szczycie Brukseli w 2020 roku dla wprowadzenia tego rodzaju rozporządzenia, które dzisiaj już służy do tego, aby wywierać presję poprzez ekonomiczny szantaż na Polskę i ograniczać naszą suwerenność choćby w obszarze sprawiedliwości czy wartości – mówił Zbigniew Ziobro.

Po tym “bombardowaniu” rozległy się pytania i sugestie, że po takiej wypowiedzi Morawiecki powinien wyrzucić Ziobrę z rządu. Oczywiście nic takiego nie miało miejsca.

PiS bije słabszego

Premier nie jest w stanie postawić się prokuratorowi generalnemu, więc zabrano się za bicie słabszego. Jak informuje RMF FM, Jacek Ozdoba z Solidarnej Polski straci większość kompetencji, które ma w Ministerstwie Klimatu i Środowiska.

Wiceministrowi klimatu odebrany zostanie nadzór nad Generalną Inspekcją Ochrony Środowiska i nad podległymi mu departamentami. Zostanie wiceszefem resortu bez żadnych zadań.

Co takiego się stało? Jacek Ozdoba w ubiegłym tygodniu udzielił wywiadu Wirtualnej Polsce w którym stwierdził, że “czas rządów premiera to pasmo porażek”. Polityk zarzucił Mateuszowi Morawieckiemu błędną politykę wobec Brukseli.

Nie ma zgody na takie zachowania – można usłyszeć w kierownictwie PiS. – Tak naprawdę zostanie z niczym – dodają politycy partii rządzącej. Ozdoba był od pewnego czasu w orbicie zainteresowań centrali PiS. Ciemne chmury nad wiceministrem zaczęły się zbierać po skażeniu Odry.

Ociosanie Ozdoby z kompetencji naturalnie nie pozostanie bez reakcji Solidarnej Polski. Polska na razie żyje obiecaną przez Morawieckiego premią dla piłkarzy polskiej reprezentacji. Gdyby Ziobro był skrajnie złośliwy, to mógłby wszcząć śledztwo dotyczące np. niegospodarności. Poczekamy, zobaczymy.

Źródło: RMF FM

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie