Stany Zjednoczone nie chcą eskalacji konfliktu w Europie Wschodniej. Wiele zaczyna wskazywać na to, że chcą wręcz, by Ukraina zaczęła rozmawiać już z Rosją nt. rozejmu czy nawet pokoju. Wynika to z szerszego spojrzenia Waszyngtonu, który nie chce, by Rosja całkiem upadła, bowiem to może zakończyć się podporządkowaniem jej Chinom. To zaś stanowi dla USA śmiertelne zagrożenie.
Dlatego Warszawa mogła czekać na sygnał od USA, by odpowiedzieć na wydarzenia w Przewodowie zgodnie z linią Białego Domu. Tak też się stało.
Obecnie do końca nie wiemy, co stało się we wspomnianej miejscowości. Strona ukraińska twierdzi, że to nie jej rakieta spadła na Przewodów. Rosjanie mówią to samo.
Możliwości jest wiele. Możliwe, że Rosjanie popełnili błąd i stąd rakieta trafiła w Polskę. Podobną tragiczną pomyłkę mogli popełnić Ukraińcy. Należy jednak też brać pod uwagę, że było to celowe działanie Moskwy, która chciała pogrozić Zachodowi i Polsce palcem.
Źródło: polsatnews.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU