Występ Neo-Nówki wchodzi w klimaty socjologiczno-politologiczne. Według politologa, najbardziej zastanawiająca jest reakcja PiS-u.
Występ kabaretu Neo-Nówka przechodzi przez kolejne etapy politycznej dyskusji. Najpierw jedna strona sporu politycznego wyraziła w internecie zachwyt, a druga oburzenie i hejt. Później do akcji weszli politycy. Teraz skecz kabaretu wchodzi w fazę rozważań politologiczno-socjologicznych.
Krytyka rządzących pada na podatny grunt
Obóz rządzący zmaga się z serią kryzysów nie tylko wizerunkowych, ale także realnych, odczuwalnych w portfelach obywateli. Na to za chwilę nałoży się kryzys energetyczny, podczas którego Polacy mogą poczuć, co to znaczy nieogrzane w zimie mieszkanie. Rząd zapewnia, że na zimę wystarczy gazu, ropy i przede wszystkim węgla. Szczególnie w przypadku zapasów węgla, eksperci z branży energetycznej mają odmienne zdanie niż PiS-owska wierchuszka.
Onet.pl poprosił o komentarz do skeczu prof. Waldemara Wojtasika, politologa z Uniwersytetu Śląskiego. Jak zwraca uwagę naukowiec, sytuacja przestała sprzyjać obozowi władzy w okolicach późnej wiosny tego roku.
Krytyka rządzących pada na podatny grunt obecnych kłopotów społeczno-gospodarczych, oraz generalnego zmęczenia materiału siedmioma latami rządów PiS. Gotowana żaba zaczyna czuć, że woda robi się za gorąca i potrzebuje odreagowania – ocenia politolog. – Słabości obozu władzy zaczynają być wyraźnie widoczne – dodaje.
Prof. Wojtasik podkreśla, że takie warunki sprawiają, że obywatele są wyczuleni na mocne komunikaty i do tego podane w niestandardowej formie. Całość podlana przekleństwami daje mieszankę wybuchową w społeczeństwie.
Zastanawiająca reakcja PiS
Rzecznik PiS Radosław Fogel odniósł się do skeczu za pośrednictwem Twittera. – Trochę nie wierzyłem, że opozycja robi inbę o kabaret, który jedyne czym zasłynął, to bezbectwo tak wielkie, że zbanowali pół Twittera. Ale już rozumiem to zaangażowanie, przecież ten “skecz” to dosłowny zapis wystąpienia każdego polityka PO w mediach – napisał.
Nadrabiam TT po weekendzie. Trochę nie wierzyłem, że opozycja robi inbę o kabaret, który jedyne czym zasłynął, to bezbectwo tak wielkie, że zbanowali pół Twittera. Ale już rozumiem to zaangażowanie, przecież ten "skecz" to dosłowny zapis wystąpienia każdego polityka PO w mediach. pic.twitter.com/KRgQwP20iW
— Radosław Fogiel (@radekfogiel) August 1, 2022
Według politologa, PiS w swojej reakcji na skecz być może popełnił błąd, bowiem komunikacyjnie mógł to rozegrać w inny sposób.
Bardzo zastanawiająca jest reakcja polityków PiS. Zamiast, tak jakby należało, obrócić całą sytuację w żart i zbudować na tym ciekawą opowieść np. o tym, że dużo jeszcze pracy przed nimi, aby przekonać nieprzekonanych, to oni poszli w krytykę treści i kabaretowej konwencji, potwierdzając, że są bardzo na serio, po prostu sztywni. Konflikt z artystami nigdy politykom nie służył. Mam wrażenie, że tak może być i tym razem – tłumaczy.
Źródło: Onet.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU