PiS popsuło relacje Polski z Unią Europejską. Z licznych konfliktów ciężko będzie wyjść rządowi z twarzą, a na szali są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy. Czyżby ostatnią nadzieją PiS były… wybory na Węgrzech?
Wybory parlamentarne na Węgrzech zaplanowane są na kwiecień tego roku. O przedłużenie władzy walczy Viktor Orban, ale ma godnego przeciwnika – zjednoczony blok opozycyjny. Te wybory są bardzo ciekawe z punktu widzenia Polski. Jeżeli Orban przegra, da to impuls polskiej opozycji. Z kolei kolejna kadencja obecnego premiera podniesie morale PiS. Obóz władzy liczy też, że będzie miało to też wpływ na podejście UE do Polski.
– Jeśli Viktor Orban wygra wybory, to Unia Europejska nam odpuści, jak nie, to może przez 1,5 roku nas grillować, bo stracimy sojusznika w Europie. Dzięki Orbanowi w UE muszą się z nami liczyć, bez niego zacznie się nagonka na Polskę w sprawie praworządności – mówi polityk Zjednoczonej Prawicy w rozmowie z Wprost.
Komisja Europejska uzależnia wypłatę środków z Krajowego Planu Odbudowy od likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. PiS nic z tym nie robi z powodu sporu wewnątrz Zjednoczonej Prawicy. Zbigniew Ziobro nie chce słyszeć o likwidacji ID, a jego zdania ignorować nie można, bo PiS zostanie bez większości w Sejmie.
– Nie należy likwidować Izby Dyscyplinarnej poprzez realizację orzeczenia TSUE, który przekroczył swoje kompetencje. Bezprawnie wydał decyzję o zawieszeniu części konstytucyjnego organu państwa, jakim jest Sąd Najwyższy – grzmiał Ziobro w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”.
Pat trwa, a że partia Kaczyńskiego zrujnowała relacje z UE i sama ich nie naprawi, liczy na sprzyjające okoliczności. PiS-owi pozostaje nadzieja, że jeśli Orban wygra wybory, Unii nie będzie chciało kopać się z dwoma krnąbrnymi członkami. Kwietniowe wybory na Węgrzech będą więc przez Polskę uważnie śledzone.
Źródło: Wprost
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU