– A mleko? – dopytał.
– Chce się pan bawić w Donalda Tuska? – odparła wyraźnie zirytowana już wicemarszałek.
Ostatecznie cen nie podała.
https://twitter.com/patrykmichalski/status/1602224850289950721
O premierze, którzy o cenie chleba mówił niczym poeta
Politycy PiS mają dziwny problem. Nie potrafią rozmawiać o cenach produktów spożywczych. To dziwi. Zwłaszcza, że na pytanie o cenę chleba wystarczy odpowiedzieć: “cena jest różna”. Taka jest zresztą prawda. Dziś w sklepach – jak to bywa na wolnym rynku – można znaleźć bochenki zarówno po 5-6 zł, jak i sporo droższe, np. po 10 zł.
Zupełnie nieoczywistą strategię – na wynudzenie przeciwnika – obrał premier Mateusz Morawiecki. Pytany we wrześniu 2021 r. o cenę chleba zaskoczył swoją przydługą odpowiedzią.
– Staram się od czasu do czasu robić zakupy, by w sklepie spożywczym zobaczyć są ceny. Porównuję je do cen w skupie. Dziś bardzo ważne jest zjawisko, pani mnie pyta o ceny w sklepie, natomiast po drugiej stronie są rolnicy. Rolnicy cieszą się z tego, że z wyjątkiem cen na trzodę chlewną, rosną ceny pszenicy, kukurydzy, rzepaku, nawet mleko rośnie. W związku z tym jest to miecz obusieczny – mówił premier.
https://twitter.com/KlaudiuszSlezak/status/1436318086064451611?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1436318086064451611%7Ctwgr%5Ed2862f5aa1cce8c128c5ed6517358e11faad4eff%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.rp.pl%2Fpolityka%2Fart18908511-premier-morawiecki-zapytany-o-cene-chleba-odpowiadal-1-5-minuty
Źródło: twitter.com, wp.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU