Dziś wszyscy zastanawiają się, czy w Polsce rząd wprowadzi stan wyjątkowy i przesunięte zostaną wybory. Do tego ostatniego nawołuje Donald Tusk.
Tusk opublikował w sieci takiego oto tweeta:
Epidemia wymaga solidarności i jedności. Kampania to konkurencja, wzajemna krytyka, wręcz walka. Epidemia WYKLUCZA kampanię. Wniosek jest jeden: trzeba przełożyć wybory. Za zgodą wszystkich.
— Donald Tusk (@donaldtusk) March 14, 2020
Trudno się z nim nie zgodzić. Tyle że – jak zauważa np. wp.pl – władza nie chce zmienić daty wyborów. A przynajmniej tak twierdzi.
– Na Radzie Bezpieczeństwa Narodowego prezydent z premierem stwierdzili, że nie jest rozważany scenariusz przesunięcia wyborów. Premier na spotkaniu z samorządowcami w środę 11 marca zapewnił ich, że nie przewiduje zamknięcia granic kraju. Dwa dni później granice zostały zamknięte – mówi źródło portalu.
Przesunięcie daty wyborów byłoby przede wszystkim uczciwe. Dziś komitety wyborcze nie mogą bowiem w praktyce prowadzić kampanii swoich kandydatów. W mediach ponadprzeciętnie pojawia się z kolei Duda. To oczywiste w tej sytuacji, ale zauważmy, że może wpłynąć to na wyniki walki o prezydenturę.
Tusk a koronawirus
Donald Tusk już wcześniej wypowiadał się w sprawie koronawirusa Bronił np. Unii Europejskiej (UE) i działań wspólnoty w kontekście walki z pandemią. Zdaniem byłego szefa RE “Chiny i Rosja rozpoczęły wojnę informacyjną z Zachodem”, przez co rozumiał produkcję licznych fake newsów, za którymi mają ponoć stać przeciwnicy UE.
“Chiny i Rosja rozpoczęły wojnę informacyjną z Zachodem. Główne tezy: ‘wirus przyszedł z USA’ oraz ‘Unia nic nie robi’ rozpowszechniane są przez pożytecznych idiotów, także w Polsce” – napisał na Twitterze Tusk.
Wspomniany post polityka jest zapewne odpowiedzią na wypowiedź Antoniego Macierewicza.
– Okazało się, że Unia Europejska, która jeszcze niedawno uważała, że powinna rządzić wszystkim, decydować o wszystkim, rozstrzygać czy ludzie mają się żenić tak czy inaczej, czy śpiewać takie pieśni czy inne pieśni, czy tak interpretować prawo czy jeszcze inaczej interpretować prawo, teraz jakby zniknęła. W obliczu tej naprawdę poważnej sytuacji Unii Europejskiej po prostu nie ma – mówił były szef MON na antenie Radia Maryja.
Powracając zaś do głównego pytania, które zadajemy poprzez ten tekst, należy na nie odpowiedzeń, mówiąc wprost: dalszy przebieg kampanii wyborczej nadal nie jest jasny.
W sieci w wielu miejscach można znaleźć informacje o tym, jakoby Duda miał jednak ogłosić w naszym kraju stan wyjątkowy już w niedzielę. Tyle że te pogłoski mogą być kolejnymi niepopartymi faktami plotkami. Rząd przede może unikać wprowadzenia stanu wyjątkowego ze względów PR-owych. Pojęcie to źle się bowiem u nas kojarzy ze względu na stan wojenny. Pytanie co wygra: dobro Polaków czy partii?
Źródło: wp.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU