Tak będzie wyglądał rosyjski atak na Ukrainę? Amerykanie ujawniają nowy scenariusz działań wojennych

“Washington Post” opisuje najnowszy scenariusz rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na Morzu Azowskim rosyjskie siły przeważają czterokrotnie nad ukraińskimi.

Na ukraińskiej granicy stacjonuje około 100 tys. rosyjskich żołnierzy, czołgów, armat i rakiet. Amerykański wywiad ostrzega przed rosyjskim wielokierunkowym atakiem na Ukrainę. Cały świat skoncentrowany jest na zgromadzonych przez Federację Rosyjską siłach lądowych. Tymczasem Morze Azowskie może by kluczową areną na wojennym teatrze działań.

Morze Azowskie zdominowane przez Rosję

Scenariusz możliwej agresji z morza opisuje “Washington Post”. – Pod względem bezpieczeństwa Morze Azowskie jest obecnie zdominowane przez Rosję – powiedział waszyngtońskiej gazecie szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba, cytowany przez TVN24.pl. Jak tłumaczy Kułeba, Rosja będzie wywierała presję na ukraińskie miasta położone na wybrzeżu. Ukraiński dyplomata nie ma wątpliwości, że na morzu to Putin dyktuje warunki.

Morze Azowskie to płytki akwen graniczący jedynie z Rosją i Ukrainą – Morze jest pełne rosyjskich statków – obecnie jest ich w tym miejscu niemal czterokrotnie więcej niż statków ukraińskich – opisuje sytuację ekspert wojskowy Andrii Kłymenko w rozmowie z “Washington Post”.

Nie ma granicy morskiej

Na Morzu Azowskim nie została wytyczona granica morska, więc rosyjskie jednostki mogą się zbliżyć do ukraińskiego wybrzeża kiedy chcą i jak blisko chcą. Jak pisze amerykańska gazeta, w przypadku inwazji z morza siły ukraińskie są bezsilne – Nie mogą legalnie podejmować żadnych działań, dopóki pierwszy rosyjski żołnierz nie wkroczy na ląd – pisze dziennik.

Rosja już ogranicza ruch ukraińskich jednostek na morzu. Regularną praktyką rosyjskiej floty jest odgradzanie bez uprzedzenia niektórych stref akwenu. Kreml twierdzi wtedy, że przeprowadza ćwiczenia. Ukraińska marynarka informowała w grudniu, że prawie 70 procent Morza Azowskiego zostało zablokowanych dla ruchu z powodu “ostrzeżeń nawigacyjnych” z Moskwy.

Na morzu dochodzi do niebezpiecznych sytuacji prowokowanych przez rosyjską marynarkę wojenną. Rosyjskie jednostki obierają kurs w kierunku ukraińskich i w ostatniej chwili robią zwrot.

Źródło: TVN24.pl