Polityka i Społeczeństwo

Andrzej Duda podjął decyzję ws. LEX TVN! Co teraz?

wotum nieufności

10 dni temu PiS doprowadziło do uchwalenia Lex TVN. Losy kontrowersyjnego prawa trafiły w ręce Andrzeja Dudy. Wiemy już, jaką decyzję podjął prezydent.

PiS zrobiło Andrzejowi Dudzie psikusa – zamiast spokojnych przygotowań do świąt Bożego Narodzenia, prezydent musiał głowić się, jak najlepiej rozegrać sprawę Lex TVN. Presja była niemała – na wieść o przegłosowaniu kontrowersyjnego prawa błyskawicznie zareagowały Stany Zjednoczone. Politycy z USA otwarcie apelowali do Dudy, by nie zapomniał o swoich dawnych deklaracjach. Gdy Sejm zajmował się Lex TVN w sierpniu, Andrzej Duda wyraźnie sugerował, że ustawy nie podpisze. W jednym z wystąpień wyraźnie zaznaczał, że będzie stał na staży „zasady wolności słowa i swobody prowadzenia działalności gospodarczej”. Do tego doszły manifestacje w obronie wolności mediów – w niedzielę tłumy zebrały się pod Pałacem Prezydenckim – i apel o prezydenckie weto, pod którym zebrano ponad 2,5 mln podpisów.

Sam Duda wypowiadał się w stonowany sposób. Jak stwierdził, „ustawa zostanie poddana wnikliwej analizie” i nie wykluczał żadnego rozwiązania: ani weta, ani podpisu, ani… skierowania do Trybunału Konstytucyjnego.

Dziś już wiemy, którą opcję wybrał prezydent. Andrzej Duda zdecydował się, co jest pewną niespodzianką, na weto kontrowersyjnej ustawy. Co zmotywowało prezydenta do takiego działania? W kuluarach mówi się, że nie jest to troska o wolne media. Chodzi o utrzymanie wpływu przy wyborze członków do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Lex TVN uchwalono bowiem z poprawką Konfederacji, która zmienia sposób mianowania członków KRRiT.

Podpis pod ustawą w obecnym stanie de facto nie wchodzi w grę, dlatego że przeszła poprawka Konfederacji, która odbiera prezydentowi konstytucyjne uprawnienie do mianowania dwóch członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Na to zgody prezydenta nie będzie – mówił w rozmowie z portalem WP jeden z doradców prezydenta.

Być może Duda nie chciał też zaogniać konfliktu ze Stanami Zjednoczonymi. Niektórzy doradcy głowy państwa obawiali się, że weto zostanie odebrane jako uległość wobec USA, ale może być przeciwnie – sojusznik zza Oceanu doceni postawę prezydenta.

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie