O tym, że Jarosław Kaczyński nie darzy szacunkiem swoich przeciwników politycznych, wiemy nie od dziś. Prezes PiS nazywał już swoich oponentów gorszym sortem Polaków, komunistami, złodziejami, czy osobami działającymi na szkodę państwa.
Dziś jednak prezes PiS przeszedł samego siebie. Przemawiając podczas debaty z mównicy sejmowej, odnosząc się do wydarzeń z 16 grudnia stwierdził, że: “nie użyliśmy siły i nie użyjemy jej. Jesteśmy ludzkimi panami, bo jesteśmy panami, w przeciwieństwie do niektórych”.
Przemówienie Kaczyńskiego w obronie Kuchcińskiego 22.02.17
Czegoś podobnego wolna Polska po 89' roku jeszcze nie widziała i nie słyszała. Jak długo jeszcze szeregowy, tchórzliwy poseł będzie obrażał swojego pracodawcę – Suwerena?Przemówienie Kaczyńskiego w obronie Kuchcińskiego :Pierwszy Krasnal Najjaśniejszej, podczas debaty nad odwołaniem Pierwszego Ogrodnika, nazwał swoją sektę PiS – PANAMI a cala resztę, czyli również nas – postkomunistami.Po raz kolejny podkreślił, że niektórymi z nas powinni zająć się „specjaliści z dziedziny psychologii”.Po czym uroczyście i demonstracyjnie PAN opuścił salę plenarną.
Opublikowany przez Przekaz DNIA na 22 lutego 2017
Jarosław Kaczyński zwracał się przy tym do polityków opozycji, obarczając ich wyłączną winą za grudniowe wydarzenia, tj. za wykluczenia posła PO Michała Szczerby z obrad, następne blokadę mównicy, przeniesienie obrad do Sali Kolumnowej i przyjęcie na kolanie budżetu i innych ustaw, w tym słynnej już #lexSzyszko.
Kaczyński jest tak zaślepiony w swojej nienawiści i pogardzie dla myślących inaczej, że chyba zapomniał, jak bardzo takie słowa nie przystoją nawet w zaciszu gabinetów, a co dopiero na sali plenarnej Sejmu wśród burzliwych oklasków swoich partyjnych kolegów. Być może dlatego tak bardzo PiS nalega na ograniczenie praw dziennikarzy w parlamencie, by tego typu zachowania uchodziły im na sucho.
Nawet jeżeli wypowiedź Kaczyńskiego była klasyczną freudowską pomyłką, to świetnie obrazuje, co naprawdę siedzi w głowie prezesa. Kaczyński gardzi wszystkimi, którzy się z nim nie zgadzają i się przed nim nie płaszczą. A że grono tych osób jest znaczne, to prezes PiS ma kogo atakować.
W naszej ocenie najnowsza wypowiedź prezesa przebiła i tak wysoko zawieszoną poprzeczkę żenady, pogardy, chamstwa, czy wręcz nienawiści.
Tylko Polski żal…
fot. flickr/ P.Drabik
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
