– Przedsiębiorca, który nieprawidłowo stosował wyższą stawkę podatku, nie odzyska nadpłaty, jeśli skarbówka uzna, że nie poniósł uszczerbku majątkowego. Chodzi głównie o sprzedaż na rzecz konsumentów. Fiskus od wielu lat broni się przed oddawaniem nadpłaconego podatku, twierdząc, że to właśnie konsumenci ponieśli jego ciężar. Teraz dostanie już podstawę prawną. Przy braku dodatkowych gwarancji proceduralnych możemy się obawiać automatyzmu w odmowie prawa do nadpłaty – powiedział w rozmowie z dziennikiem Mikołaj Paja doradca podatkowy, menedżer w PwC.
Do tego dojdą wyższe kary porządkowe. Za niestawienie się na wezwanie urzędu będzie to np. kwota 10000 zł. Dziś to tylko 3000 zł.
Jedna dobra zmiana
Czas na małą łyżeczkę miodu. Dziś skarbówka może ścigać podatników niemal w nieskończoność w sprawie podatku. I to nawet, gdy sprawa się przedawniła. Wystarczy, by urzędnik tuż przed terminem przedawnienia wysłał w tej sprawie pismo. Rząd chce uchylić ten przepis. Nowy projekt ustawy zakłada, że wszczęcie postępowania karno-skarbowego – a jest nim właśnie wysłanie listu – nie będzie już wstrzymywać biegu przedawnienia podatku.
Źródło: gazeta.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU