– Wobec obecnej sytuacji, która panuje na kontynencie europejskim, Światowa Organizacja Zdrowia wezwała państwa do pilnego zwiększenia monitorowania epidemii – pisze posłanka. – Dokładnie o to samo pytała podczas posiedzenia doraźnego zespołu trójstronnego szefowa tego zespołu i przewodnicząca największego związku pielęgniarek Krystyna Ptok. Na pytanie, czy są prowadzone jakieś prace legislacyjne, miała usłyszeć z ust wiceministra Piotra Brombera, że nie ma się czym martwić, jak coś się będzie działo, to podejmą działania – podkreśla. Wygląda więc na to, że władza nie uczy się na błędach i doświadczeniach.
– Po dwóch latach powinniśmy być na tyle doświadczonymi, by wiedzieć, że trzeba się przygotowywać, a nie reagować na ostatni moment – mówi „Rzeczpospolitej” mec. Michał Modro, ekspert BCC. – Myślę, że warto poinformować i urlopujących, i przedsiębiorców, czy muszą się spodziewać ograniczeń w funkcjonowaniu. Przecież można przyjąć założenia, że np. gdy liczba zakażeń będzie na określonym poziomie, to zostaną wprowadzone określone obostrzenia, a w przypadku gdy liczba zakażeń będzie rosła, obostrzenia będą również większe – ocenia ekspert.
Źródło: Rzeczpospolita
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU