Polityka i Społeczeństwo Wywiady

Renata Niewitecka: Wybory wygra ugrupowanie, które rozumie, że prawa kobiet są stawką politycznej zmiany

Ci, którzy chcą wygrać kolejne wybory, zdają sobie sprawę, że prawa kobiet są stawką politycznej zmiany. Jestem pewna, że ten rząd obalą kobiety, a wygrają ci, którzy już dziś głośno mówią, że prawa kobiet to prawa człowieka – z Renatą Niewitecką, radną w Radzie Warszawy o prawach kobiet rozmawia Michał Ruszczyk.

Michał Ruszczyk: Dwa lata temu zapadł wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który zaostrzył prawo aborcyjne. Jak wygląda sytuacja Polek?

Renata Niewitecka: Zjednoczona Prawica pogwałciła prawa kobiet i prawa człowieka. Wyrok, który został wydany w 2020 r., skazał kobiety na cierpienie i ograniczył prawo wyboru, a brak wyboru to przemoc.

Powiedziała Pani, że brak wyboru, to przemoc. W jaki sposób odwrócić decyzję, którą wydał Trybunał Konstytucyjny? Jakie prawo uchwalić, które będzie zgodne ze standardami europejskimi?

Decyzja Trybunału Konstytucyjnego doprowadziła do sytuacji, że Polki boją się zachodzić w ciążę, gdyż w trudnej sytuacji nie ma możliwości legalnego przeprowadzenia zabiegu aborcji.

Kobiety obawiają się, że jeżeli będą musiały zmierzyć się z wadami płodu, nie uzyskają żadnej pomocy. Polki boją się też sytuacji, w których będą zmuszone donosić ciążę, która może zagrażać ich życiu.

Chociaż przepisy praktycznie wykluczają możliwość przeprowadzenia aborcji w kraju, to ok. 80 proc. kobiet, które chcą przerwać ciążę, nadal to robi. Często jednak w warunkach pozaszpitalnych, narażając swoje zdrowie i życie lub za granicą. To jest znęcanie się nad kobietami.

Do tej pory potwierdzonych przypadków – jak Izabela z Pszczyny – jest sześć, ale nie wiemy, jak wiele jest kobiet, o których opinia publiczna się nie dowiedziała. Należy powiedzieć, że decyzja ta spowodował również efekt mrożący wśród lekarzy, gdyż boją się pomóc pacjentkom w obawie przed ewentualnymi konsekwencjami prawnymi. Mam nadzieję, że po najbliższych wyborach prawo, które jest barbarzyńskie wobec kobiet, zostanie zmienione.

Legalna Aborcja bez kompromisów, to są standardy europejskie i tak powinno być w Polsce.

Jako radna zajmuje się Pani działalnością na rzecz kobiet. Co należy zmienić, żeby Polska osiągnęła standardy europejskie w wielu obszarach w kwestii równouprawnienia kobiet?

Samorząd warszawski buduje miasto dla wszystkich, a co za tym idzie pamiętamy również o prawach kobiet oraz kwestiach równościowych, które są ignorowane przez rządzących.

Wspieram akcje społeczne, chodzę na protesty, angażuję się w kampanie edukacyjne dotyczące przemocy wobec kobiet. Pomagam kobietom w kryzysie bezdomności.

Głosuję za finansowaniem programów pomocowych dla kobiet, zwiększeniem dofinansowania in vitro, szczepieniami przeciwko HPV i dostępem do opieki lekarskiej bez klauzuli sumienia.

W sytuacji, w której rząd odbiera kobietom i mniejszościom prawa, rolą samorządu jest ich wsparcie. Po odsunięciu Zjednoczonej Prawicy od władzy, wyżej wspomniane projekty powinny zostać wprowadzone w całym kraju, taką mam nadzieję.

Powiedziała Pani, że Warszawa jest przyjazna dla kobiet oraz społeczności LGBT+. Jakie rozwiązania powinny czerpać z samorządu warszawskiego inne samorządy?

Warszawa jest dla wszystkich, takie mamy motto. Wspieramy finansowo organizacje pomocowe, mamy programy edukacyjne, powstała rada kobiet przy prezydencie Rafale Trzaskowskim. Wdrażamy programy równościowe w jednostkach samorządu. Wspieramy inicjatywy wolnościowe, równościowe, tworzymy listy gabinetów i lekarzy bez klauzuli sumienia. Wspieramy protesty obywatelskie, ale przede wszystkim edukujemy.

Samorządy, w których rządzi Koalicja Obywatelska, wykorzystują nasze doświadczenia warszawskie w polityce równościowej. Natomiast w samorządach, gdzie rządzi Zjednoczona Prawica, takich rozwiązań nie ma, a kobiety nie mają np. ułatwionego dostępu do ginekologa. To pokazuje, że u władzy jest partia mizoginów, których czas przemija. Natomiast najbliższe wybory wygra to ugrupowanie, które rozumie, że prawa kobiet są stawką politycznej zmiany.

Zjednoczona Prawica kiedyś straci władzę. Jak dużo trzeba będzie zrobić w kwestii równouprawnienia kobiet?

Wymaga to edukacji społecznej, którą trzeba prowadzić od najmłodszych lat. Mówić głośno o prawach człowieka. Prawa człowieka potrzebują lepszej promocji w społecznościach, w których żyjemy na co dzień. Wszystko po to, by z jeszcze większą determinacją zwalczać nienawiść, dyskryminację i przemoc, z którą mamy do czynienia.

Samorząd warszawski to robi, miedzy innymi poprzez współpracę z organizacjami pozarządowymi, które prowadzą zajęcia z różnych dziedzin w szkołach. Należy powiedzieć, że to uczniowie często edukują rodziców. Dziś szkoła jest zindoktrynowana ideologią Zjednoczonej Prawicy, po stracie przez nich władzy musimy przywrócić normalność, równość, szacunek do ludzi i prawa.

Czy w Pani ocenie osoby, które nie rozumieją, że prawa kobiet to również prawa człowieka, będą chętne do edukacji? 

Ważna jest edukacja równościowa od najmłodszych lat. Ważne jest, żeby przekaz kierowany do młodych ludzi był odpowiedzialny i równościowy. Rola kobiet jest dziś umniejszana do bycia piękną i miłą. A my jesteśmy wykształcone, mądre zajmujemy wysokie stanowiska zawodowe, wiemy czego chcemy.

Tymczasem patriarchat zabiera nam nasze prawa do samodecydowania, sprowadza do roli uległej. Nie czekajmy na zmianę władzy, zacznijmy zmianę w myśleniu już dziś.

Równouprawnienie to nic innego jak prawa człowieka, wystarczy tego przestrzegać. A tych, którzy tego nie rozumieją, edukować!

Rządzący razem z Ordo Iuris pozbawiają kobiet praw. Jakie prawa Zjednoczona Prawica może odebrać kobietom i innym grupom społecznym, które nie pasują do wizji państwa prezesa PiS-u?

Przede wszystkim mamy odebrane prawo wyboru, to dotyczy zarówno kobiet i mężczyzn. To należy zmienić, bo ideologiczna wojna nie służy nikomu. Mamy do czynienia z cofaniem nas w czasie, bardzo konserwatywnym podejściem w wielu sferach życia. Zjednoczona Prawica finansuje różnego rodzaju organizacje zasilane dużymi pieniędzmi, które uderzają w prawa obywatelskie, w prawa indywidualne, a przede wszystkim w prawa kobiet. Walka trwa.

Mam nadzieję, że prawa te uda się obronić i przywrócić za pomocą kartki wyborczej przy najbliższych wyborach parlamentarnych.

Ruchy kobiece, które walczyły o prawa wyborcze w XIX wieku, dokonywały na przykład zamachów na urzędy publiczne. Czy w Pani ocenie z władzą, która nie szanuje praw człowieka i żadnych innych, należy walczyć w sposób radykalny? 

Myślę, że forma protestów przybrała formę radykalną, było to widać i słychać, ponieważ oburzenie społeczne jest olbrzymie. Zjednoczona Prawica uderza w podstawowe prawa poszczególnych grup społecznych, a jeśli chce, to również wchodzi w życie intymne obywateli. Nie godzimy się na to, dlatego od lat wychodzimy na ulicę protestować pokazując swój sprzeciw, będziemy to robiły do skutku.

Pomaga Pani kobietom doświadczonym przemocą. Niedawno posłanka Lewicy, Katarzyna Kotula, wyznała, że w dzieciństwie była molestowana przez prezesa Polskiego Związku Tenisowego. Jak Pani to skomentuje?

Przede wszystkim dziękuję za ogromy akt odwagi, to daje siłę innym kobietom w podobnych sytuacjach. Pokazuje, że nie pozostają z tym same, że warto i trzeba mówić o tym głośno. Sprawcę przemocy i molestowania musi dosięgnąć sprawiedliwość, niezależnie od tego, jaką funkcję publiczną pełni.

Zbliżają się wybory parlamentarne. Jeśli Zjednoczona Prawica je przegra, to czy w Pani ocenie przyszła władza poprawi sytuację kobiet? 

Ci, którzy chcą wygrać kolejne wybory, zdają sobie sprawę, że prawa kobiet są stawką politycznej zmiany. Jestem pewna, że ten rząd obalą kobiety, a wygrają ci, którzy już dziś głośno mówią, że prawa kobiet to prawa człowieka. Wolność wyboru, bezpieczeństwo, prawa obywatelskie zostaną przywrócone.

Bardzo dziękuję za rozmowę.

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Michal Ruszczyk

Historyk i dziennikarz współpracujący z portalami informacyjnymi i mediami obywatelskimi. Redaktor Sieciowej Telewizji Obywatelskiej Video Kod. Redaktor miesięcznika “Nasze Czasopismo” od stycznia 2018 do marca 2019. Od października 2018 współpracownik portali internetowych - Crowd Media, wiadomo.co i koduj24. Współzałożyciel i członek zarządu Stowarzyszenia Kluby Liberalne do marca 2019 roku. Od kwietnia 2019 związany z Koalicją Ateistyczną. Były członek warszawskich struktur Nowoczesnej.

Media Tygodnia
Ładowanie