Polityka i Społeczeństwo

Putin skarży się na zły Zachód. Takiego natężenia bzdur już dawno nie słyszeliście

Władimir Putin wygłosił w czwartek przemówienie, które było w zasadzie długim pluciem na Zachód. Zbrodniarz oskarżył zachodnie kraje o prowokacje i wywołanie ogólnoświatowego kryzysu.

Czy to krzyk rozpaczy? Władimir Putin wyszedł w czwartek na mównicę podczas spotkania forum Klubu Wałdajskiego i… zaczął się skarżyć. Skarżyć oczywiście na ten zły Zachód. Otóż Putin, człowiek, który zaatakował niepodległy kraj i morduje w nim cywilów, o wszystko co złe oskarża właśnie kraje Zachodu. Niesamowity popis hipokryzji.

Putin oskarżył państwa zachodnie o prowokacje na Ukrainie i w innych miejscach na świecie, takich jak Tajwan. W jego wizji świata to Zachód odpowiada za kryzys żywnościowy, choć przecież to efekt wywołany rosyjską agresją na Ukrainę. Zbrodniarz stwierdził też, że USA i UE dążą do tego, by wszystkie inne kraje funkcjonowały w jeden, wskazany przez nie, sposób.

Prawdziwa demokracja w świecie wielobiegunowym wymaga, aby każdy kraj i każda cywilizacja mogła wybrać swoją własną drogę. Skoro USA i UE mają do tego prawo, to państwa azjatyckie, arabskie, ale też Rosja też powinny mieć takie prawo. Nikt nie będzie nam mówił, jakie społeczeństwo mamy budować i na jakich wartościach mamy je opierać – grzmiał morderca z Kremla. Pytał, „jak można im ufać i podpisywać z nimi jakiekolwiek porozumienia”. Panie Putin, my zadajemy sobie te same pytania, tylko nam chodzi o pana zbrodniczy kraj!

Putin apelował też, by Zachód przestał „przypisywać Rosji wszystko, co złe” i stwierdził, że pora, aby „nowe centra globalnego porządku i Zachód” rozpoczęły „rozmowę o przyszłości”. Skarżył się też, że kraje Zachodu odrzucają dotychczasowe propozycje Rosji ws. porządku światowego.

Są dwa rodzaje Zachodu: Zachód chrześcijańskich wartości, patriotyzmu. I ten rodzaj Zachodu jest nam bliski. Ale jest też Zachód agresywny, neokolonialny, kosmopolityczny. I Rosja nigdy nie zawrze pokoju z tym drugim rodzajem Zachodu – mówił dalej. – Próbujemy budować relacje z największymi krajami Zachodu, również z Zachodem. Nasze przesłanie jest jasne: przestańmy być sobie wrogami, żyjmy w harmonii. Zbudujmy nasze relacje na zaufaniu, dialogu i doprowadźmy do pokoju – mówił zbrodniarz, którego wojska od 24 lutego mordują ukraińską ludność.

Nie próbujemy stać się hegemonem. Rosja jedynie broni swojego prawa do istnienia i nie pozwoli się usunąć z mapy – bredził dalej Putin.

Źródło: Onet

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie