Ostatnio obserwujemy jakie są skutki wnikania ludzi PiS do najważniejszych instytucji konstytucyjnych państwa. Mianowany przez rząd szef NIK nie chce ustąpić ze stanowiska, pomimo ujawnienia jego powiązań z kryminalistami i poważnych nieścisłości w oświadczeniu majątkowym. Czy takich ludzi “nowy układ” chce wprowadzić także do Sądu Najwyższego?
Po orzeczeniu Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Polsce powstała groźna dla obywateli sytuacja. Tysiące wyroków może być podważone, bo rząd nie słuchał opozycji, mediów czy autorytetów prawnych, które alarmowały, że zmiany w sądownictwie są niezgodne z prawem. Wszystko przez utworzenie przez PiS “izby politycznej kontroli sędziów” czyli Komisji Dyscyplinarnej, obsadzonej przez prawników związanych z rządem, która miała mieć kompetencje do kontrolowania niezależnych wcześniej sędziów. ETS stwierdził, że w takiej formie Komisja nie mogła w ogóle być powołana.
Reforma PiS okazała się katastrofą prawną i poważnym zagrożeniem dla obywateli. Dlatego prezes SN, prof. Małgorzata Gersdorf wydała oświadczenie, w którym sugeruje aby pracownicy nielegalnej Komisji powstrzymali się od dalszej pracy do czasu jej rozwiązania. W ten sposób kolejne orzeczenia sądów nie będą mogły być podważane ze względu na istnienie instytucji wyłączającej niezależność sędziów. Zaskakująco zareagował odpowiedzialny za cały problem rząd PiS.
Politycy tego ugrupowania odwracają sytuację – mówią o bezprawnej ingerencji prezes SN. Chodzi o to, że pracownicy Komisji powinni zakończyć prace dopiero po uchwaleniu przez Sejm ustawy rozwiązującej tą nielegalną instytucję politycznej kontroli sędziów. Tymczasem PiS nie kwapi się z uchwaleniem zmian. Rząd Morawieckiego do porządku przywołuje Europejska Komisarz ds. Praworządności Vera Jourova – zażądała wyjaśnień kiedy zostaną wprowadzone zmiany zgodne z orzeczeniem ETS.
Czy PiS zignoruje wyrok Europejskiego Trybunału tak jak ignorował polskie prawo i wyroki? Taki scenariusz wydaje się zapowiadać dzisiejszy atak Prezydenta Dudy na wymiar sprawiedliwości. Powiedział, że “stary układ dobrze się trzyma”, co można zrozumieć jako intencje wprowadzenia nowego układu w wymiarze sprawiedliwości. Miejmy nadzieje, że nowy układ będzie tym razem zgodny z prawem polskim i unijnym i nie doprowadzi do niejasnych operacji finansowych na 115 milionów złotych jak układ wprowadzony przez PiS w Ministerstwie Sprawiedliwości.
Źródło: Polsat News
Fot. Flickr.com/Senat RP
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
