Jeżeli po wczorajszej drużynówce polscy kibice odczuli niedosyt, to dziś zostało im to wynagrodzone w pełni. Liczono na zwycięstwo Polaka i doczekano się go – dziś na Wielkiej Krokwi zwyciężył Kamil Stoch, a trzeci był Dawid Kubacki.
Choć w sobotę nasza reprezentacja zajęła dopiero piąte miejsce, to indywidualne wyniki Kubackiego i Stocha dawały podstawy do optymizmu przed dzisiejszym konkursem indywidualnym. Triumfator Turnieju Czterech Skoczni był wczoraj drugim najlepszym zawodnikiem, z kolei nasz trzykrotny mistrz olimpijski – szóste. Stoch przyznawał po drużynówce, że zespół stać na lepsze miejsce, ale osobiście widzi postęp w swoich skokach. Dziś znalazło to potwierdzenie.
Po pierwszej serii Kamil Stoch zajmował trzecie miejsce. Skoczył 137,5 metra, wyprzedzali go Niemiec Stephan Leyhe i, potwierdzający znakomitą formę, Dawid Kubacki. Polak uzyskał aż 140 metrów. Wydawało się, że to on sięgnie dziś po zwycięstwo, ale po drugiej serii doszło do roszady. Kamil Stoch pofrunął na 140 metrów i było pewne, że na pewno znajdzie się na podium tych zawodów. Swoją próbę popsuł Leyhe – 134 metry – i spadł nie tylko za Stocha, lecz także Stefana Krafta. Zamykający serię i konkurs Kubacki też nie skoczył daleko – zaledwie 133 metry. Przez chwilę wydawało się, że to nie wystarczy do wyprzedzenia Niemca i Polak po raz pierwszy od ośmiu konkursów nie skończy konkursu w czołowej trójce. Ale udało się! Zakopiańskie podium było dziś biało-czerwone. Świetny skok z pierwszej serii pomógł mu wyprzedzić Leyhe o 1,3 punktu i zająć trzecie miejsce. To już 9. z rzędu podium Pucharu Świata Kubackiego. W tej klasyfikacji dogonił Gregora Schlirenzauera, Stefana Krafta i legendę dyscypliny, Mattiego Nykanena.
Jak skakali pozostali Polacy? Tak jak można było się spodziewać: Piotr Żyłą zajął niezłe, ósme miejsce. Nasi pozostali reprezentanci niestety nie zaprezentowali dobrej formy: Aleksander Zniszczoł był 35., a Maciej Kot – 44.
Dopiero siódme miejsce zajął w Zakopanem Ryoyu Kobayashi. Słabszy rezultat Japończyka umożliwił Kubackiemu odrobienie części strat do podium w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Obecnie Kobayashi ma 831 punktów, Polak traci już tylko 7. Z dorobkiem 931 pkt prowadzi Niemiec Karl Geiger (dziś był 5.), drugi jest Stefan Kraft. Kamil Stoch zajmuje szóste miejsce z 574 punktami, 14. jest Piotr Żyła.
Teraz skoczkowie przenoszą się do Japonii. Konkursy w Sapporo zaplanowane są na 1 i 2 lutego.
Zdjęcie: Marcin Kadziolka / Shutterstock.com
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU