Posłowie PiS zostali zaproszeni na Nowogrodzką. Dlaczego? Miało to miejsce dobę przed głosowaniem dot. wotum nieufności względem Zbigniewa Ziobry…
Wabik na posłów PiS?
Co ciekawe, przed spotkanie poszła fama, że chodzi o rozmowy nt. list wyborczych. Jak twierdzi Onet, na podstawie rozmów z posłami, był to jednak tylko “wabik, żeby ludzie przyjechali do Warszawy dzień przed posiedzeniem Sejmu, a nie rano, tuż przed nim”.
Innymi słowy, “góra” partii chciała uniemożliwić posłom użycie potem wymówek dot. tego, że nie pojawili się na głosowaniu np. z powodu trudnych warunków pogodowych.
— Prezes z przekąsem powiedział, że musimy obronić naszego przyjaciela. I tu sala wybuchnęła śmiechem — wspomina w rozmowie z Onetem uczestnik spotkania.
– Jarosław przypominał, że do uchwalenia wotum nieufności wobec ministra potrzeba 231 głosów, a więc razem z opozycją musiałby zagłosować ktoś z PiS. Mówił, że to mógłby sprawić tylko diabeł, czyli zdrada. To samo tyczy się tych, którzy bez usprawiedliwienia nie pojawią się na głosowaniu. Terlecki dodał, że ci od razu będą mogli pożegnać się z miejscem na listach. To będą niebawem “byli” posłowie —wspominał inny polityk PiS.
Wcześniej sugerowano, że PiS może poświęcić Ziobrę, by w ten sposób pozyskać środki z KPO. Wygląda jednak na to, że minister zostanie obroniony.
Głosowania w sprawie wotum nieufności dla Ziobry odbędzie się jutro przed godz. 22.
Dlaczego Kaczyński nadal stawia na Ziobrę?
Dlaczego jednak Kaczyński nadal chce bronić ministra sprawiedliwości, który przecież od dawna jest kulą u nogi rządu i koalicji? Odpowiedź jest prosta: wszystko wskazuje na to, że PiS potrzebuje Solidarnej Polski, by jakoś dotrwać do końca tej kadencji Sejmu.
Pozostał niecały rok rządów Zjednoczonej Prawicy (zakładając, że koalicja przegra kolejną elekcję). W tym czasie PiS może chcieć uchwalić jeszcze jakieś kontrowersyjne ustawy. A do tego potrzebni będą Ziobryści.
Możliwe też, że nie udały się jakieś tajne rozmowy dot. przeciągnięcia ludzi Ziobry do PiS lub zaproszenia do koalicji Pawła Kukiza. W efekcie dziś zapewne nie będzie zaskoczeń: Ziobro zostanie obroniony.
Źródło: Onet
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
