Polityka i Społeczeństwo

Obrażeni prawicowcy odsyłali książki Olgi Tokarczuk. Efekt tej akcji rozwścieczy ich do czerwoności

Markus Wissmann / Shutterstock

Olga Tokarczuk udzieliła w czerwcu wywiadu, który nie przypadł do gustu prawicowcom. Zaczęli odsyłać noblistce zniszczone książki. Finał akcji jest zaskakujący.

Olga Tokarczuk udzieliła w czerwcu wywiadu, który nie przypadł do gustu prawicowej części internetu. W rozmowie przeprowadzonej dla włoskiego dziennika “Corriere della Sera”, zwróciła uwagę na antywolnościowe działania władz w Polsce i na Białorusi. Powiedziała w nim również, że “trwa dziki atak na osoby i społeczność LGBT, a różne gminy pozwalają sobie nawet na określanie się strefami wolnymi od LGBT”. Dodała, że to jest sprzeczne z ideami Unii Europejskiej i “przede wszystkim stanowi zaprzeczenie praw człowieka” – przypomina “Gazeta Wyborcza”.

Prawicowy interenet krzyknął, że Tokarczuk posunęła się za daleko. Zorganizowano akcję odsyłania noblistce poniszczonych książek, na których były obelgi typu “oszustka” czy “dość szkalowania Polski”. Gdy w prawicowym internecie wrzało, Fundacja Olgi Tokarczyk poinformowała, że odsyłane książki zostaną przekazane na aukcję charytatywną na rzecz organizacji walczących o prawa osób LGBT+. Aukcja już się odbyła, a suma jaką zebrano, przeszła najśmielsze oczekiwania. Zebrano ponad 40 tys. zł.

– Aukcje okaleczonych książek Olgi Tokarczuk zakończyliśmy łączną kwotą: 40 322,43 zł – dziękujemy za wielkie serce wszystkim, którzy wzięli udział w licytacjach! – poinformowała Fundacja Olgi Tokarczuk.

Internauci w komentarzach kpią z “pierwszych właścicieli”. – Należą się też podziękowania ich pierwszym właścicielom. Nie dość, że je kupili, to jeszcze odesłali poniszczone. A dzięki temu przyczynili się do tej aukcji. Szacun. Niby wandale, a jednak… Sprytnie to wymyślili – można przeczytać

https://twitter.com/MGieruszynski/status/1451579484700819456

Źródło: Gazeta Wyborcza

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie