Po godzinach Satyra polityczna

Neo-Nówka ponownie uderza w obóz władzy. Pojawił się wątek zatrutej Odry

Kabaret Neo-Nówka ponownie uderza w obóz władzy. Tym razem najbardziej kpiono z premiera Mateusza Morawieckiego i Jarosława Kaczyńskiego. Pojawił się także wątek zatrutej Odry.

Z okazji 20-lecia istnienia, kabaret Neo-Nówka ruszył w Polskę. Swoją trasę objazdową zainicjowali występami we Wrocławiu.

“Prawdomówny” Morawiecki

Po przywitaniu się z publicznością, członkowie kabaretu zajęli się prawdomównością premiera Mateusza Morawieckiego. Wszyscy wiemy, że ma z tym ogromny problem. Za swoje kłamstwa musiał już dwa razy przepraszać po orzeczeniach sądu. Neo-Nówka zaktualizowała skecz “Wigilia”.

Za swoje skłonności do permanentnego kłamstwa oberwał szef rządu, chociaż jego nazwisko nie padło, to każdy wiedział o kogo chodzi. Pojawiły się aluzje o tym, że w obozie władzy “kradną wszyscy, od małego do dużego w okularach”.

Powiem ci, co premier powiedział, tylko poczekaj, zastanowię się, żeby ci nie skłamać – mówił jeden z uczestników politycznej kłótni przy wigilijnym stole. – To będzie akurat trudne – komentował jego oponent.

Później publiczność kładła się ze śmiechu, gdy pojawił się wątek zatrutej Odry. Kabareciarze skupili się na przyczynach i oczywiście nie zabrakło odniesień do Donalda Tuska i naszych zachodnich sąsiadów.

Tusk w Kędzierzynie nogi umył, a Niemcy tłukli termometry, żeby rtęć do wody wpuszczać – kpili.

Muzeum Kaczyńskiego

Kolejny skecz opowiadał o wycieczce szkolnej do muzeum największych osiągnięć Polski. Dwie sale były poświęcone “sukcesom Jarosława”. To był pokój, w którym schował się przed milicją w czasie stanu wojennego i pojawiła się też ekspozycja prezentująca przekop Mierzei Wiślanej.

Nauczycielka oprowadzająca dzieci po muzeum powtarzała slogany rządowej propagandy. Karciła każdego, kto chciał prostować powtarzane kłamstwa. Dużo mówiła o tym, że w obliczu wybitnych osiągnięć Jarosława bledną zasługi innych postaci współczesnej historii.

W pewnym momencie stwierdziła, że nagrody Nobla przyznane Lechowi Wałęsie i Oldze Tokarczuk były pomyłką, bo tak naprawdę powinien je “dostać Jarek”.

Dzieci opowiadały także wiersze, a jeden z nich był “odą do Jarka”. Na koniec przedstawiono dalsze losy dzieci z klasy. Najwięcej śmiechu wywołał opis przyszłości największego nieuka i chuligana: co prawda ledwo skończył podstawówkę, ale potem “zasiadł w kilku spółkach skarbu państwa”.

Źródło: Wirtualna Polska

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie