Polityka i Społeczeństwo

Najnowszy wywiad Kaczyńskiego to kompletny odlot! Nawet Gowin złapał się za głowę i wygarnął prezesowi TO

Piotr Drabik/ Flickr

Jarosław Kaczyński coraz bardziej szokuje. W wywiadzie dla tygodnika „Sieci” skarżył się, że druga strona politycznego sporu „wysyła bojówki i urządza prowokacje”, co przypomina mu rok 1989. Te słowa dosadnie skomentował Jarosław Gowin.

Jarosław Kaczyński konsekwentnie buduje narrację o agresywnych zwolennikach opozycji, którzy podburzani się do niecnych zachowań przez Donalda Tuska i innych polityków PO. Do tego dochodzi coraz wyraźniejsze budowanie podziału „my– patrioci” i „oni – zła postkomuna”. W wywiadzie prezesa dla tygodnika „Sieci” pojawiają się kuriozalne słowa, które można nazwać rozwinięciem myśli „oni stali tam, gdzie ZOMO”.

Kaczyński stwierdził, że Polska dzieli się na dwie części. Patriotów, którzy śpiewają patriotyczne pieśni i tę drugą, złą, która „nuci sobie straszliwe słowa: >Gdyby była wojna, nie oddałabym ci, Polsko, ani kropli krwi<

Druga (…) wysyła bojówki, urządza prowokacje, organizuje wielkie kampanie kłamstwa przez swoje media. Coraz bardziej to wszystko przypomina mi 1989 rok – analizuje prezes. Gdy został poproszony o doprecyzowanie, ochoczo pospieszył do wyjaśnień. Otóż obóz PiS to „obóz propolski, niepodległościowy, patriotyczny i demokratyczny”. Druga strona politycznego sporu to zło wcielone.

Naprzeciw są siły odrzucające demokrację, korzystające bezwzględnie ze zgromadzonych zasobów, przewag instytucjonalnych. One chcą Polski słabej, uległej ościennym mocarstwom – wyjaśnia ponurą rzeczywistość prezes. – W kampanii 1989 r. też wysyłano przeciw nam esbecję, zdarzały się różne prowokacje, jakieś bójki, zaczepki. Chociaż skala tego była jednak mniejsza, spotkania ogólnie przechodziły spokojnie. Teraz próbuje się wprowadzić agresję na jeszcze wyższy poziom – dodał. Jakimś trafem zapomniał o swoich „kulturalnych popisach” – „zdradzieckich mordach”, „gorszy sort” i takie tam niewinne wypowiedzi. Gest Lichockiej? To pewnie wina Tuska, albo nawet jego palec.

Słowa lidera PiS wywołały oburzenie, bo Kaczyński coraz śmielej poczyna sobie w budowaniu podziałów. Na wypowiedź prezesa zareagował nawet Jarosław Gowin. Były współpracownik prezesa i członek rządu Zjednoczonej Prawicy pozwolił sobie na dosadny komentarz.


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie