Władimir Putin spotkał się z “matkami zmobilizowanych”. Okazuje się jednak, że wszystko było inscenizacją na potrzeby mediów.
Przedstawienie pt. “Matki zmobilizowanych”
Władimir Putin spotkał się z 18 wybranymi wpływowymi przedstawicielkami rosyjskiej sfery politycznej. Miało być to spotkanie z “matkami zmobilizowanych”.
Wszystko zostało starannie zaplanowane. Prezydent Rosji spotkał się z “matkami” dwa dni przed Dniem Matki. Wydarzenie starano się sprzedać jako dowód na to, że władze interesują się losami rodzin, których synowie trafili na front.
Problem w tym, że ten cały misterny plan upadł. Ponoć wspomniane kobiety były podstawionymi urzędniczkami, o czym poinformowano opinię publiczną niezależnymi kanałami.
Fatalny stan armii
Powyższe to jednak najmniejszy problem Kremla. Niezależne media poinformowały o apelach Rosjanek, które chciałyby, by ich synowie byli lepiej szkoleni, wyposażani i by nie wysyłano ich na pierwszą linię frontu.
Do tego według amerykańskich analityków w rosyjskim segmencie przestrzeni informacyjnej narastają podziały w ocenie sytuacji zmobilizowanych.
Głośno zrobiło się np. o sytuacji rezerwistów z Sierpuchowa w obwodzie moskiewskim. 23 listopada skierowano ich do walki bez odpowiedniego przeszkolenia i wyposażenia. Efekty? Spore straty w ludziach. Jakby tego było mało, dowództwo wydawało im posiłki tylko raz dziennie.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU