Polityka i Społeczeństwo Sport

Lewandowski surowo ukarany za zachowanie na boisku! Co z walką o koronę króla strzelców?

Roberta Lewandowskiego czeka przymusowa przerwa w La Liga. Reprezentant Polski został zawieszony przez hiszpańską federację na trzy mecze.

Czerwona kartka Lewandowskiego

Mecz Osasuny Pampeluna z FC Barceloną, ostatni klubowy przed mistrzostwami świata, był dla Roberta Lewandowskiego prawdziwym koszmarem. Nie dość, że gospodarze szybko wyszli na prowadzenie, to już po 31. minutach Polak wyleciał z boiska za dwie żółte kartki. Drugą zobaczył za atak łokciem w przeciwnika.

Lewandowski nie mógł pogodzić się z decyzją sędziego, w emocjonalny sposób dyskutował z arbitrem, a schodząc z boiska pokazał w kierunku sędziego wymowne gesty. „Lewy” ostentacyjnie pocierał nos i pokazywał za siebie. Hiszpańskie media ujawniły, co zapisał w protokole meczowym sędzia Jesus Gil Manzano.

– Po odesłaniu do szatni i w momencie, gdy kierował się do tunelu, piłkarz wykonał dwa gesty dezaprobaty dla decyzji sędziego, polegające na przyłożeniu palca do nosa, a następnie skierowaniu kciuka w stronę arbitra. Kiedy miał już opuścić boisko, powtórzył gest jeszcze raz, patrząc w stronę sędziego asystenta numer jeden i czwartego sędziego – napisano.

La Liga bez litości dla Lewandowskiego

Władze La Liga nie miały litości dla Polaka i będzie musiał ponieść konsekwencje swoich czynów. Polak został bowiem zawieszony na trzy mecze przez LaLiga. Oznacza to, że nie pojawi się na boisku 31 grudnia w starciu z Espanyolem Barcelona, ale także w dwóch kolejnych spotkaniach. Wówczas Barca zmierzy się z Atletico Madryt i Betisem Sewilla. “Lewy” w lidze będzie mógł zagrać dopiero 22 stycznia w starciu z Getafe.

Zawieszenie Roberta Lewandowskiego może okazać się kluczowe w kontekście walki o koronę króla strzelców ligi hiszpańskiej. Polak jest w tej chwili liderem klasyfikacji z trzynastoma bramkami na koncie. Za jego plecami są m.in. Boria Iglesias i Vedat Muriqui (mają po osiem goli), którzy będą chcieli wykorzystać absencję “Lewego” i zmniejszyć do niego dystans.

Oby kapitan reprezentacji Polski trzymał nerwy na wodzy na rozpoczynającym się w niedzielę mundialu. Biało – Czerwoni zagrają swój pierwszy mecz już we wtorek 22 listopada. Rywalem Polaków będzie Meksyk.

Źródło: Onet

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie