Polityka i Społeczeństwo Sport

Kto za Czesława Michniewicza? To ONI mają największe szanse

michniewicz

Kto za Czesława Michniewicza? To pytanie zadają sobie kibice reprezentacji Polski, bo posada obecnego selekcjonera wydaje się niepewna.

Niepewna pozycja

Kontrakt obecnego selekcjonera reprezentacji Polski wygasa z końcem grudnia. Cezary Kulesza chyba już podjął decyzję, czy przedłużyć współpracę, czy rozpocząć nowy rozdział z nowym trenerem. Prezes PZPN musi więc odpowiedzieć sobie na pytanie, czy przedłużyć umowę, a jeżeli nie – to kto za Czesława Michniewicza?

Odpowiedź na pierwsze pytanie nie jest łatwa. Michniewicz objął reprezentację na początku roku i już na starcie swojej selekcjonerskiej przygody stanął przed wyzwaniem – musiał awansować na mundial. I to mu się udało, pokonał w barażu Szwecję 2:0. Ogółem rzecz biorąc, Michniewicz jako selekcjoner osiągnął wszystkie postawione przed nim cele – awans na mundial, utrzymanie w dywizji A Ligi Narodów i wyjście z grupy na mundialu. Teoretycznie powinno to wystarczyć do przedłużenia umowy, w praktyce jednak pozycja selekcjonera jest niepewna.

Michniewiczowi szkodzi po pierwsze defensywny styl, jaki zaprezentowaliśmy na mundialu, po drugie – kontrowersje wokół jego osoby i kadry. Po pierwsze – niewyjaśniona do końca sprawa licznych rozmów telefonicznych z szefem piłkarskiej mafii, Fryzjerem. Choć Michniewicz nie usłyszał żadnych zarzutów korupcyjnych, jest to sprawa kontrowersyjna. Nie pomaga też najnowsza afera premiowa, czyli skandal dotyczący obiecanych reprezentacji przez Mateusza Morawieckiego premii za wyjście z grupy. Tu warto podkreślić, że premie były dogadywane za plecami PZPN, co miało wywołać wściekłość Cezarego Kuleszy.

Możliwe więc, że nie sport, a obyczajowa otoczka zadecyduje o pożegnaniu z Michniewiczem. Wtedy Kulesza będzie musiał odpowiedzieć na drugie pytanie. Kto za Czesława Michniewicza?

Kto za Czesława Michniewicza?

Przed reprezentacją Polski teoretycznie łatwe eliminacje do rozgrywanego w Niemczech ERUO 2024. Naszymi rywalami będą: Czechy, Albania, Mołdawia i Wyspy Owcze. Wydaje się, że rok 2023 i eliminacje to idealny czas na przebudowę kadry, zmianę pokoleniową, wypracowanie stylu, który usatysfakcjonowałby ofensywnych liderów kadry: Roberta Lewandowskiego i Piotra Zielińskiego. Komu powierzyć takie zadanie?

Na polskim rynku pojawiają się przede wszystkim dwa nazwiska. Pierwsze to Marek Papszun, który zrobił fantastyczną robotę w Rakowie Częstochowa. Wygrał z klubem rozgrywki II i I ligi, potem sięgnął po dwa wicemistrzostwa, a teraz Raków jest liderem Ekstraklasy i faworytem do tytułu. Problem w tym, że Papszun nie został zweryfikowany w innym środowisku niż Częstochowa, nie ma doświadczenia pracy z kadrą. Wydaje się też nieprawdopodobne, by opuścił klub, gdy jest tak blisko historycznego triumfu w Ekstraklasie.

Drugi naturalny kandydat to Maciej Skorża. To trener, za którym przemawiają sukcesy ligowe (mistrzostwa Polski z Wisłą i Lechem), pracował w największych polskich klubach, ma doświadczenie selekcjonerskie – pracował z olimpijską reprezentacją Zjednoczonych Emiratów Arabskich, był też asystentem w reprezentacji Polski za czasów Pawła Janasa. Problem w tym, że Skorża niedawno podpisał kontrakt z japońskim klubem Urawa Red Diamonds.


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie