Kolejny front w wojnie na prawicy otwarty. Ziobro i Bielan stanęli do pojedynku na słowa

Do wymiany “uprzejmości” doszło między Zbigniewem Ziobro i Adamem Bielanem. Minister sprawiedliwości zarzucił koalicyjnemu koledze insynuacje.

Adam Bielan z Partii Republikańskiej staje murem za rządową misją pozyskania funduszy z zablokowanego przez Komisję Europejską KPO. Generalnie na razie Warszawa nie złożyła wniosku o wypłatę pieniędzy, a wyznaczanych przez rząd terminów było już tyle, co palców u rąk.

Przedwczoraj w programie “Fakty po faktach” w TVN24, rzecznik rządu Piotr Müller wprost powiedział, że “nie zna takiego terminu” w którym zostaną złożone odpowiednie dokumenty, pozwalające Brukseli na uruchomienie pieniędzy.

Komisja zaakceptowała ustalenia techniczne, jesteśmy na fazie podpisywania tych ustaleń operacyjnych. Natomiast żeby złożyć wniosek, musimy mieć pewność co do kwestii związanych z wypełnieniem tych zobowiązań – mówił.

Cała sytuacja budzi ogromne napięcie w ramach Zjednoczonej Prawicy, a Zbigniew Ziobro zaczął już nawet kpić i na konferencji prasowej pytał, “czy ktoś już widział pieniądze z KPO?”.

Bielan jest ojcem nieszczęścia

Adam Bielan był poniedziałkowym gościem Radia Zet i wystąpił z apelem do Solidarnej Polski, żeby przestali “poprzez rozmaite ataki budować się wewnątrz rządu”. Przewodniczący Partii Republikańskiej dał do zrozumienia między wierszami, że niektórzy politycy Solidarnej Polski myślą o wyjściu z Unii Europejskiej. Na początku ocenił, że partia Ziobry “raczej nie ma w programie wyjścia z UE”.

Chociaż jak się czyta wypowiedzi niektórych polityków, to konsekwencją realizacji ich postulatów byłoby wyjście Polski z Unii Europejskiej, to jest oczywiste – powiedział Bielan. Zaznaczył, że “linia miękkiego polexitu nie jest niczym nowym”.

To już było stanowczo za dużo dla ministra sprawiedliwości. Prokurator generalny odniósł się do twierdzeń Bielana na konferencji prasowej.

Chciałbym, żeby pan Adam Bielan był bardziej szczegółowy w swoich wystąpieniach, bo takie wystąpienia insynuacyjne są zastanawiające i pokazują raczej na akt desperacji, bezradności ze strony pana Bielana wobec faktu, że był bardzo zaangażowany w linię ustępstw wobec Unii Europejskiej – powiedział Ziobro.

W kolejnym zdaniu czuć było siarczysty mróz panujący w stosunkach między politykami. – To, że pieniędzy nie ma, a Polska jest szantażowana, to jest też efekt działań pana Bielana, który jest jednym z ojców tego nieszczęścia i porażki Polski – sieknął lider Solidarnej Polski.

Źródło: Rzeczpospolita