Po godzinach

Inflacja uderzyła w sejmową stołówkę. TE nowe ceny zrujnują głodnych posłów

Krystyna Pawłowicz
Co oznacz dziwny wpis Krystyny Pawłowicz?

W sejmowej stołówce stare menu, ale nowe ceny. Dwudaniowy obiad będzie kosztował posłów teraz całe 18 zł.

Nadeszły ciężkie czasy, w których wszyscy muszą sobie jakoś radzić. Bez wyjątków! Z miesiąca na miesiąc jest drożej, inflacja szaleje, paliwo drogie, widmo chłodnej zimy przez węglowe braki już się urzeczywistnia, ceny idą w górę…Na własnej skórze przekonali się też o tym nasi parlamentarzyści, którzy korzystają z sejmowej restauracji.

“Stołówka sejmowa prowadzona jest przez Kancelarię Sejmową. Kancelaria może zamawiać produkty potrzebne do przygotowywania dań w hurtowych ilościach, więc po niższych cenach. Z prowadzenia gastronomii tylko w przyszłym roku Kancelaria Sejmu zamierza osiągnąć 3 mln zł dochodu” — poinformował dziennik “Fakt”. Po podwyżkach cen dań będzie to łatwiejsze.

Teraz parlamentarzyści, urzędnicy i goście Sejmu będą musieli zmierzyć się nowymi, wyższymi cenami. I tak za herbatę trzeba będzie teraz zapłacić 4 zł, zamiast 3 zł, zupa zdrożała z 3 zł na 5 zł, a dwudaniowy zestaw obiadowy będzie teraz kosztował 18 zł zamiast 14 zł, jak to było do tej pory. Wszystkie dania na Twitterze wymienił niezawodny Janusz Piechociński.

Całe szczęście, że politycy zawsze pamiętają o podwyżkach swoich uposażeń i pomimo podwyżek cen w sejmowej restauracji jakoś będą w stanie wiązać koniec z końcem. Swoją drogą pamiętacie jeszcze czasy, gdy w dużym mieście można było zjeść obiad w knajpie za niecałe dwie dychy?

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie