Polityka i Społeczeństwo

Gruszki na wierzbie, czyli co miał zmienić Polski Ład. Morawiecki po raz kolejny okłamał Polaków

To już rok odkąd Mateusz Morawiecki ogłosił wielki projekt reform nazwany Polskim Ładem. Jakie są efekty, każdy może ocenić sobie sam.

Morawiecki piał z zachwytu nad reformami

– Po raz pierwszy od setek lat mamy szansę, na którą czekały pokolenia Polaków, żeby przeciętna polska rodzina żyła na poziomie państw bogatych Europy Zachodniej – zapowiadał w maju 2021 r. Mateusz Morawiecki. Kluczem do szczęścia miały być reformy rządu PiS nazwane Polskim Ładem.

– Idziemy dalej z tą rewolucją pozytywną, rewolucją podatkową. (…) To jest program budowy klasy średniej – mówił premier, a wtórował mu Jarosław Kaczyński. ­- Polski Ład ma zrealizować polskie aspiracje, a może nawet polskie marzenia – mówił górnolotnie prezes. 15 maja 2021 r. nastąpiło uroczyste podpisanie dokumentów, a twarzami rewolucji zostali Morawiecki, Kaczyński oraz Zbigniew Ziobro, Elżbieta Witek i Jarosław Gowin.

Po roku lista porażek Polskiego Ładu jest imponująca. O bałaganie podatkowym, z którego nawet księgowi niewiele rozumieją napisano i powiedziano już dużo. Ale niezrealizowanych obietnic nie brakuje.

Polski Ład: niespełnione obietnice

Gdzie są darmowe leki dla seniorów? Morawiecki pękał z dumy, gdy o tym opowiadał. „Chcemy umożliwić korzystanie z programu osobom młodszym, a w niektórych kategoriach leków nawet osobom z grupy 60+” – zapowiadano. Nic w tego nie wniknęło.

Gdzie jest reforma dotycząca umów śmieciowych? Te wciąż są na porządku dziennym i nic nie wskazuje na to, by miały szybko odejść do lamusa. Umowy-zlecenia miały zostać zastąpione jednym kontraktem, który oznaczałby konieczność opłacania składek ZUS, ale także gwarantował emeryturę czy np. urlop macierzyński. Tego nie ma.

Gdzie jest bon mieszkaniowy? Dopłatami do zakupu mieszkania miały być objęte rodziny z dziećmi – obiecywano, że wsparcie wyniesie nawet 145 tys. zł. Takie bony miały przysługiwać singlom i parom bez dzieci. Cisza.

Obietnic-2widmo jest więcej. Nikt nie mówi już o pomyśle wprowadzenia do kodeksu możliwości elastycznych godzin pracy dla rodziców, to samo miał zresztą dotyczyć pracowników 55+. PiS zapomniał już o rejestracji do lekarza przez internet w dwóch regionach, zrównaniu płac kobiet i mężczyzn, infolinii dla seniorów czy programie “Świetlica”. Panie premierze, jak żyć…z takim długim nosem?

Źródło: Fakt.pl

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie