Hiszpańskie media poinformowały, że FC Barcelona wynajęła firmę, której celem były hejterskie ataki na przeciwników władz klubu. Fikcyjne konta atakowały między innymi Xaviego czy… Leo Messiego.
Tę szokującą wiadomość podało w poniedziałek radio Cadena SER. Według stacji Barcelona zadbała nie tylko o ofensywę na boisku, lecz także w internecie. Josep Maria Baromeu, prezes klubu, zatrudnił farmę trolli, która atakowała nieprzychylnych prezesowi ludzi. Już sama praktyka wynajmowania internetowych hejterów brzmi niezbyt chlubnie, ale gdy doda się do tego, że na celowniku trolli były tak ważne dla Barcelony osoby jak Pep Guardiola czy wręcz obecni piłkarze – Leo Messi i Gerard Pique – można tylko pokręcić z niedowierzaniem głową. Wygląda na to, że prezes Baromeu wdepnął w bagno, z którego trudno będzie wyjść.
Jaka jest geneza skandalu? Otóż w 2021 roku Barcelona wybierze nowego prezesa. Bartomeu nie należy do faworytów między innymi właśnie Messiego. Pojawiają się wręcz plotki, że symbol Barcy mógłby odejść z klubu, gdyby u jego sterów pozostał obecny prezes. W kontrakcie Argentyńczyka istnieje zresztą klauzula, pozwalająca na jednostronne rozwiązanie umowy.
W szranki z Bartomeu ma stanąć Victor Font, prywatnie dobry znajomy Xaviego, innej legendy Barcelony. I to właśnie Fonta Messi wolałby widzieć w prezesowskim gabinecie.
Według informacji radia Cadena SER, Barcelona współpracuje z firmą I3 Ventures, która za milion euro ma dbać o ochronę wizerunku Bartomeu. I ta ochrona ma polegać między innymi na generowaniu fikcyjnych kont w profilach społecznościowych, które atakują przeciwników obecnego prezesa i dyskredytują Fonta.
Sam Bartomeu odniósł się do sprawy we wtorek. Prezes przyznał, że klub wynajął firmę, lecz jej zadaniem miało być monitorowanie tego, co pisze się w Sieci o Barcelonie. Bartomeu zapewnił, że nie wiedziano nic o hejcie. Współpraca z I3 Ventures ma zostać zakończona. Przy tym prezes zaznaczył, że oskarżenia wobec klubu są bezzasadne i jest gotów bronić się przed nimi w sądzie.
Sprawa na pewno nie zakończy się na wtorkowej konferencji. Dziennikarze z Cadena SER twierdzą, że są w posiadaniu konkretnych materiałów opisujących działanie I3 Ventures, kilka z nich, jak plan działań skierowanych przeciwko Fontowi, zostało już opublikowanych. Ironią losu byłoby, gdyby działania mające pomóc Bartomeu w wygraniu wyborów, zmusiły go do dymisji.
Źródło: Przegląd Sportowy, Zdjęcie: charnstir / Shutterstock.com
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
