Jak podkreśla, w poprzednich falach stosunek liczby rzeczywistych infekcji do stwierdzonych wynosił 6 i zostało to nie tylko potwierdzone przez modele matematyczne, ale także przez badania dotyczące obecności przeciwciał.
Niewydolny system
Dr. Franciszek Rakowski został zapytany, dlaczego wzrastająca liczba zakażeń nie jest widoczna w statystykach. Jak tłumaczy, wiele osób nie chce się testować lub robi to na własną rękę poza systemem. Według szacunków w styczniu sprzedano 5 mln testów. – O tym, że realnie liczba osób zakażonych rośnie wskazuje to, że coraz więcej osób testowanych oficjalnie otrzymuje pozytywny wynik – mówi.
Jak dodaje, prawdziwa liczba zakażeń nigdy nie będzie widoczna w statystykach, ponieważ system nie jest w stanie ich “przetrawić”. Tłumaczy że w danych resortu zdrowia nie zobaczymy więcej 90-100 tys. przypadków ze względu na wydolność systemu. – Nigdy nie wykonano bowiem więcej niż 200 tys. testów – powiedział.
Czytaj również:
- Joachim Brudziński założy turecki sweter. Sztandarowy projekt PiS zostanie dosłownie zezłomowany
- Stany Zjednoczone ostrzegają. Tak Putin chce usprawiedliwić inwazję na Ukrainę?!
- Partyjna limuzyna regularnie łamie prawo. W środku siedzi żoliborski panicz
Źródło: Polsat News
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU