Do tej pory nie było informacji na temat liczby poległych ukraińskich żołnierzy. Czy szefowa KE ujawniła wysokość strat ukraińskiej armii?
Ukraińska armia codziennie aktualizuje dane o wysokości strat w ludziach i sprzęcie po rosyjskiej stronie. Liczba zabitych i rannych rosyjskich żołnierzy zbliża się do 90 tys. Zniszczono prawie 3 tys. czołgów, 16 okrętów wojennych, czy prawie 4,5 tys. pojazdów. Od początku wojny Kreml nie ustosunkowuje się do tych danych i nie podaje własnych.
Identycznie postępuje Ukraina. Przez ostatnie 9 miesięcy wojny nie było żadnego oficjalnego komunikatu na temat poniesionych strat. Jest to zapewne spowodowane dbałością o morale żołnierzy i kondycję psychiczną poborowych, którzy zasilają szeregi Ukraińskich Sił Zbrojnych.
Można przypuszczać, że niektóre państwa NATO posiadają informacje na temat zabitych i rannych ukraińskich żołnierzy. Nie jest wykluczone, że te liczby są także znane także wśród wysokich unijnych urzędników.
Wpadka Ursuli von der Leyen
Ursula von der Leyen w środowy poranek opublikowała oświadczenie związane z ściganiem rosyjskich zbrodni wojennych oraz możliwością konfiskaty zamrożonych aktywów. Szefowa Komisji Europejskiej pisze, że zniszczenia dokonane podczas rosyjskiej inwazji sięgają 600 mld euro i Kreml będzie musiał ten rachunek zapłacić.
Jednak nie to zwróciło uwagę komentatorów i mediów na całym świecie. Von der Leyen podała w oświadczeniu liczbę poległych ukraińskich żołnierzy.
Przerażające zbrodnie Rosji nie pozostaną bezkarne – zadeklarowała przewodnicząca Komisji Europejskiej i powiedziała, że według szacunków “do tej pory zginęło ponad 20 tys. cywilów i 100 tys. ukraińskich żołnierzy.
Von der Leyen zaproponowała także powołanie specjalnego trybunału, wspieranego przez ONZ, który będzie badał i ścigał rosyjskie zbrodnie w Ukrainie.
Zrobiło się nerwowo
Po podaniu do publicznej wiadomości, że od 24 lutego tego roku zginęło 100 tys. ukraińskich wojskowych, zapanowała nerwowa atmosfera. Za sprostowanie informacji podanej przez Von der Leyen zabrała się rzeczniczka KE, Dana Spinant.
Użyte szacunki, pochodzące ze źródeł zewnętrznych, miały odnosić się do ofiar, tj. zarówno zabitych, jak i rannych, i miały pokazać brutalność Rosji – skomentowała.
Słowa przewodniczącej KE wywołały także sporo kontrowersji w Kijowie. Poproszony o komentarz Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy stwierdził, że “są to tajne dane, więc się do nich nie odniesie”. Ostatecznie fragment dotyczący zabitych podczas wojny cywilów i ukraińskich żołnierzy został usunięty.
Źródło: pap.pl, Wirtualna Polska
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU