Polityka i Społeczeństwo

Dlaczego Andrzej Duda milczy w kryzysowej sytuacji? Jest absurdalna wymówka!

Prezydent Duda
praszkiewicz / Shutterstock.com

Ostatnie dni w Polsce to rekordy zakażeń i masowe protesty na ulicach. Wydawać by się mogło, że to dobry pomysł, by głos zabrał prezydent. Andrzej Duda jednak milczy. Dlaczego? Lepiej chyba nie mieć wymówki, niż wymawiać się takim kuriozum.

Andrzej Duda po wyborach zniknął, choć ostatnie tygodnie wcale nie były dla Polski spokojne. Szalejąca pandemia, coraz trudniejsza sytuacja służby zdrowia a do tego protesty. Od tygodnia na ulicach polskich miast strajkują dziesiątki tysięcy osób, a prezydent głosu jeszcze nie zabrał.

W minioną sobotę Kancelaria Prezydenta poinformowała, że Duda jest zakażony koronawirusem. Nagrał krótki filmik, w którym powiedział, że nie ma objawów i czuje się dobrze. Już wtedy trwały protesty, ale Duda nie znalazł czasu, by się do tego odnieść.

Jak tłumaczył dziś Andrzej Dera, wiceminister z Kancelarii Prezydenta, prezydent przebywa w miejscu izolacji. Cały czas pracuje – jak tłumaczy Dera, „stan, w którym się znajduje, nie uniemożliwia mu podpisywania dokumentów, czy prowadzenia rozmów zdalnych”.

Dlaczego więc Duda nie zabrał głosu w sprawie protestów? Wymówka jest dość konkretna.


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie