Coś dziwnego stało się z przemówieniem Dudy podczas Marszu Żywych. Zniknęły z niego kluczowe słowa

Okazuje się, że z bardzo ważnego przemówienia Andrzeja Dudy podczas Marszu Żywych, zniknęły kluczowe słowa. Prezydent pisze historię na nowo?

Dzisiejsze wydanie “Rzeczpospolitej” pochyla się nad przemówieniem Andrzeja Dudy, które wygłosił podczas Marszu Żywych. 28 kwietnia spod bramy z napisem “Arbeit macht frei” wyruszył marsz w którym brało udział 2 tys. uczestników, głównie Żydów.

W sumie w czasie wystąpienia słów “Żydzi” bądź “żydowski” użył dziewięć razy. Nie dowie się jednak tego widz skrótu wystąpienia, ilustrowanego muzyką i migawkami z wizyty w Auschwitz, a takie zamieszono w mediach społecznościowych. Tam słowa “Żydzi” czy “żydowski” nie padają ani razu – zwraca uwagę dziennik.

Zaskoczenia nie kryje Henryk Zvi Kelner, prezes Towarzystwa Przyjaźni Izrael-Polska. Jak podkreśla, prezydenckie przemówienie było bardzo istotne. Po zapoznaniu się z umieszczonym w mediach społecznościowych filmem, nie kryje bardzo dużego rozczarowania.

Z ubolewaniem stwierdzam, że nie rozumiem takiego zachowania kancelarii pana prezydenta i wszyscy jesteśmy bardzo rozczarowani – mówi “Rzeczpospolitej”. To o tyle przykre, że marsz odbył się po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa. – Chciałabym wierzyć, że to tylko przypadek, jednak ze względu na rangę wydarzenia mam wątpliwości – mówi z kolei Monika Rosa (KO) z Polsko-Izraelskiej Grupy Parlamentarnej.

Kancelaria Prezydenta problemu nie widzi. Podkreśla, że poza filmem podsumowującym wydarzenie zacytowano też na Twitterze kilka fragmentów wystąpienia oraz zamieszczono link do całego przemówienia w języku angielskim.

Czytaj również:

• Rosja znalazła sobie kolejny cel? I nie jest to Mołdawia. “Szuka miejsc, w których może odnieść zwycięstwo”
• Putina czeka poważna operacja? Wiadomo, komu zbrodniarz przekaże tymczasowo władzę
• Szokujące doniesienia z pogranicza ukraińsko-rosyjskiego. Straszna epidemia staje się coraz bardziej realna

Źródło: Rzeczpospolita