Polityka i Społeczeństwo

Co się dzieje z Joe Bidenem? TO kuriozalne zachowanie prezydenta USA trudno wytłumaczyć [WIDEO]

Drop of Light/ shutter stock

To zwykła gafa czy postępująca demencja? Joe Biden podczas środowego wystąpienia poszukiwał nieżyjącej kongeresmenki.

W środę w Białym Domu odbyła się konferencja prasowa dotycząca głodu, odżywiania i zdrowia. No właśnie, zdrowie…Jak bumerang wraca pytanie o kondycję Joe Bidena, który po raz kolejny dał pretekst do spekulacji. – Jackie, jesteś tu? Gdzie jest Jackie? Chyba jej tu nie ma – pytał się prezydent USA na środowej konferencji.

Problem w tym, że Joe Biden nie pytał się o legendę kina akcji Jackie Chana, ale o Jackie Walorski – kongresmenkę, która zginęła w głośnym wypadku na początku sierpnia, a wraz z nią śmierć ponieśli jej dwaj asystenci. Trudno więc, by prezydentowi Stanów Zjednoczonych gdzieś ta informacja umknęła, tym bardziej, że osobiście składał kondolencje rodzinie Walorski.

Mogliśmy reprezentować różne partie i nie zgadzać się w wielu kwestiach, ale była szanowana przez obie partie za swoją pracę. Mój zespół i ja doceniamy jej udział w planie historycznej konferencji w Białym Domu, poświęconej kwestiom głodu, odżywiania i zdrowia – napisał wówczas Joe Biden.

Jak już wspomnieliśmy, to nie pierwszy raz, gdy można odnieść wrażenie, że Joe Biden jest w innej rzeczywistości. W połowie kwietnia po przemówieniu prezydent USA odwracał się na wszystkie strony, podając rękę komuś, kto stał obok niego. Problem w tym, że obok niego nie było ani jednej osoby. Media obiegły też obrazki, na których Biden zdawał się być zdezorientowany, gdy chodził bez celu po ogrodach Białego Domu. Do tego przedstawił wiceprezydent Kamalę Harris jako prezydenta, a swą wnuczkę jako zmarłego syna…

Źródło: Fakt.pl

 

 

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie