Nie milkną komentarze po słodko-gorzkim awansie reprezentacji Polski do 1/8 finału mundialu w Katarze. Mecz z Argentyną w swoim stylu skomentował Wojciech Kowalczyk.
Reprezentacja Polski przegrała 0:2 z Argentyną w trzecim meczu fazy grupowej mistrzostw świata. Ten wynik (i porażka 1:2 Arabii Saudyjskiej z Meksykiem) zapewniły Biało-Czerwonym awans do 1/8 finału katarskiego mundialu. Z jednej strony to pierwszy taki sukces od trzydziestu sześciu lat, z drugiej… styl gry drużyny Czesława Michniewicza sprawia, że oczy kibiców krwawią.
– Zapracowaliśmy na ten awans, zdobyliśmy cztery punkty. Regulamin był jasny, znaliśmy go i wiedzieliśmy co będzie się liczyło. W drugiej połowie kontrowaliśmy to wszystko, co działo się w meczu Arabii Saudyjskiej z Meksykiem. Ale oczywiście było nerwowo. Do przerwy nie graliśmy najlepiej, Argentyna stworzyła sobie kilka okazji, najlepszą miała po rzucie karnym – mówił po meczu z Argentyną selekcjoner Michniewicz.
Awans Polaków do 1/8 finału skomentował m.in. były reprezentant Polski i ekspert piłkarski, Wojciech Kowalczyk. “Kowal”, który słynie z barwnego języka i ciętych ripost, nie krył niezadowolenia ze stylu, jaki prezentują Biało-Czerwoni. – Ten awans do 1/8 finału to mniej więcej taki sukces jak wylądowanie Beaty Szydło na Okęciu. Była witana kwiatami po tym, jak dostaliśmy wp***dol 1:27 w Brukseli. Pół narodu uważało, że to sukces. Gramy jeszcze gorszy paździerz niż za Brzęczka! – wypalił Kowalczyk w programie “Stan kadry”.
Kowal: – Awans to sukces jak 1:27 za Szydło w Brukseli. Gramy gorzej niż za Brzęczka!https://t.co/2wXIDaXSfn
— Weszło! (@WeszloCom) December 1, 2022
– K***a mać, Lewandowski i Zieliński skończą karierę i będą mieli tyle bramek na mundialach co Bartosz Bosacki. Ciągle mówimy o wyniku. Liga Narodów – wynik. Eliminacje – wynik. Turniej – wynik. Ale jak my gramy w piłkę?! – denerwował się były reprezentant Polski.
– Jedynym wygranym tego awansu jest Michniewicz, może też Szczęsny. Nie kibic, nie Zieliński, nie Lewandowski. Teraz jest kontrakcik, dziękuje, pikuś, robota do końca eliminacji, super płacą. Z gów*em w grze! – podsumował były napastnik.
Źródło: Meczyki.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU