Emmanuel Macron wznowił swoją tradycję telefonicznych rozmów z Władimirem Putinem. Tym razem przywódcy doszli do pewnego porozumienia.
Jak poinformował w piątek Pałac Elizejski, Emmanuel Macron – po pewnej przerwie – znów odbył telefoniczną rozmowę z Władimirem Putinem. Warto przypomnieć, że w pierwszym etapie wojny na Ukrainie prezydent Emmanuel Macron był w kontakcie z prezydentem Władimirem Putinem, za co zresztą wielokrotnie go krytykowano. Premier Estonii Kaja Kallas mówiła, że to bez sensu, a rozmowy z liderem Rosji są bez znaczenia. Z kolei była prezydent Litwy Dalia Grybauskaite określiła je jako “rozmowy z terrorystą”. Jeszcze ostrzejszy był prezydent Andrzej Duda, który pytał retorycznie, czy podczas II wojny światowej ktoś rozmawiał z Adolfem Hitlerem. Sam Macron tłumaczył, że część połączeń wykonywał na prośbę Ukrainy, choć częściej dzwonił z własnej inicjatywy.
Tym razem przywódcy rozmawiali o Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Położona w mieście Enerhodar, największa w Europie elektrownia, została zajęta przez siły rosyjskie w nocy z 3 na 4 marca. Na terenie obiektu stacjonują rosyjscy żołnierze oraz pracownicy rosyjskiego koncernu Rosatom. Rosyjscy żołnierze ostrzeliwują okolice obiektu, co stwarza poważne zagrożenie katastrofą nuklearną. Jak ocenił szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) Rafael Grossi, sytuacja w Zaporoskiej Elektrowni jest „całkowicie poza kontrolą”.
– Każda zasada bezpieczeństwa nuklearnego została pogwałcona – mówił Grossi. Strona ukraińska ostrzega zaś, że siły rosyjskie przygotowują się do przeprowadzenia prowokacji na wielką skalę.
Putin i Macron ustalili, że do Zaporoskiej Elektrowni Atomowej zostanie wysłana misja MAEA. Ta ma rozpocząć się jak najszybciej. Putin miał zapewnić, że strona rosyjska dostarczy inspektorom „wszelkiej koniecznej pomocy”. Nie zabrakło jednak typowych dla kremlowskiego zbrodniarza kłamstw i gróźb. Putin obwinił za ostrzał elektrowni Ukrainę i ostrzegł, że może to doprowadzić do „katastrofy na wielką skalę”. Jeszcze zanim eksperci z MAEA pojawią się w elektrowni, prezydenci odbędą kolejną rozmowę.
Co ciekawe, Macron na pewien czas zawiesił swoje telefoniczne rozmowy z Putinem. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow stwierdził, że “Francja jest nieprzyjazna” ze względu na działania, jakie podejmuje przeciwko Rosji.
Źródło: Radio Zet
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
