– Chcę grać dopóki to mnie będzie bawiło. Muszę mieć z tego radość. Skończę, jeśli będę zmęczona fizycznie i przede wszystkim psychicznie – mówi Natalia Partyka, polska mistrzyni paraolimpijska.
31-letnia Natalia Partyka, czterokrotna mistrzyni paraolimpijska z Aten, Pekinu, Londynu i Rio de Janeiro udzieliła wywiadu portalowi Sport.pl. Zawodniczka Startu Szczecin oceniła w nim m.in szanse polskiej drużyny na zbliżającej się Olimpiadzie w Tokio.
– Nie oszukujmy się, Chinki są poza zasięgiem. Wszystkich. One w słabej formie, a my w bardzo dobrej to i tak za mało, ciągle u bukmachera to one byłyby zdecydowanymi faworytkami. Ale na igrzyskach dużo będzie zależało od losowania. Jako cztery najlepsze ekipy pewnie będą rozstawione Chiny, Japonia, Korea i Chińskie Tajpej albo Hongkong. My pewnie wpadniemy na kogoś z Top 4. Z Chinami i z Japonią szans raczej byśmy nie miały, natomiast z takimi ekipami jak Hongkong, Tajwan czy Korea Południowa już tak – oceniła polska mistrzyni.
Partyka dodała, że bez względu na dobrą formę rywalek, nie ma zamiaru rezygnować z marzeń o medalu. – Wiadomo, że medal mi się marzy. Od lat, od początku mojej gry. I będzie mi się marzył, dopóki go nie zdobędę. Oczywiście mam świadomość, że większe prawdopodobieństwo jest, że to marzenie mi się nie spełni, niż że się spełni. Ale to nie znaczy, że z niego zrezygnuję. W sporcie zdarzają się przecież nie tylko niespodzianki, ale nawet cuda – dodała.
Polska reprezentantka w rozmowie z Łukaszem Jachimiakiem odniosła się również do swojej sportowej emerytury. I chyba wszyscy kibice po jej słowach mogą odetchnąć z ulgą. – Teoretycznie mogę jeszcze grać długo. Wiadomo, że nie skończę kariery za dwa lata. Za pięć też nie. Ale nie będę deklarować, że pogram jeszcze na przykład 10 lat. Chcę grać dopóki to mnie będzie bawiło. Muszę mieć z tego radość. Skończę, jeśli będę zmęczona fizycznie i przede wszystkim psychicznie.
W rozmowie poruszony został także wątek słów Janusza Korwin-Mikkego, który przed kilkoma laty stwierdził, że “paraolimpiada jest jak zawody szachowe dla debili”. – Pamiętam tę wypowiedź pana – delikatnie mówiąc – znanego z tego typu wypowiedzi. To co on mówi ani trochę mnie nie rusza, bo to nie jest dla mnie ważny człowiek – skomentowała sportsmenka.
Polska reprezentacja tenisistek stołowych z Natalią Partyką w składzie, podczas styczniowego turnieju w portugalskim Gondomar zapewniła sobie kwalifikację olimpijską. 31-zawodniczka wystartuje także w japońskiej paraolimpiadzie wraz z Dorotą Bucław i Patrykiem Chojnowskim.
Źródło: Sport.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU