– To mój ostatni sezon w Lechu i tego się trzymam. Oczywiście trochę mi żal, ale jestem już dość długo w Poznaniu. Dobrze się tu czuję, ale potrzebuję zmiany – oznajmił na spotkaniu prasowym pomocnik Lecha Poznań, Darko Jevtić. Szwajcar odejdzie z Kolejorza po zakończeniu sezonu.
Jevtić trafił do Lecha w sezonie 2014/15 ze szwajcarskiego FC Basel na zasadzie wypożyczenia i z miejsca stał się czołową postacią nie tylko poznańskiej drużyny, ale całej Ekstraklasy. Znakomity przegląd pola, dobra technika i niezłe stałe fragmenty gry – to wyróżniało Szwajcara na tle ligowej szarzyzny. Jevtić na tyle spodobał się właścicielom Lecha, że ci postanowili go wykupić z Bazylei za 350 tysięcy euro.
O odejściu z Lecha Jevticia spekulowano w zasadzie podczas każdego okienka transferowego odkąd trafił na Bułgarską. Czasami wiązało się to ze świetną formą Jevticia, czasami wynikało z zarzutów niewystarczające zaangażowanie i po prostu – słabą grę. Nie pomagały też nieprzemyślane występy w mediach społecznościowych. Jednego Szwajcarowi nie można było jednak zarzucić – niekonwencjonalności. W formie czy bez, to właśnie były zawodnik FB Basel jednym zagraniem potrafił dawać kibicom przy Bułgarskiej radość ze zwycięstw.
Kontrakt kapitana Lecha wygasa z końcem sezonu 2019/20. Jevtić kontraktu nie przedłuży, jednak z Poznaniem chce pożegnać się godnie. – Do ostatniego dnia będę dawał z siebie wszystko i wspierał Lecha. Chciałbym odejść z podniesioną głową. Nie wiem jak to wyjdzie, mam nadzieję, że jak najlepiej. Chciałbym być z siebie dumny – dodał. Najlepszym pożegnaniem byłoby zajęcie na koniec sezonu miejsca, które zagwarantuje Kolejorzowi grę w eliminacjach do europejskich pucharów.
Łatwo jednak nie będzie. Drużyna prowadzona przez trenera Dariusza Żurawia ma za sobą bardzo przeciętną rundę jesienną. Lech spisywał się poniżej oczekiwań i swojego potencjału. Poznaniacy wygrali zaledwie 8 meczów na 20 rozegranych kolejek, ponieśli 5 porażek i zanotowali 7 remisów. Do liderującej Legii Lech traci 7 punktów, do miejsca gwarantującego eliminacje do europejskich pucharów – 4. Wszystko w nogach Szwajcara.
Źródło: Sportowe Fakty WP
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU