Polityka i Społeczeństwo

Życie prywatne Putina to pilnie strzeżona tajemnica. Co tak naprawdę ukrywa despota?

Życie prywatne Władimira Putina stanowi pilnie strzeżoną tajemnicę. Rodzina prezydenta Rosji to temat tabu w tamtejszych mediach.

Za pisanie o rozwodzie Putina zamknięto gazetę

Uznano bowiem, że informacje o romansie prezydenta z młodą gimnastyczką nie powinny były przedostać się do świadomości zwykłych Rosjan. Podobno grożono też kobiecie, która podaje się za matkę gospodarza Kremla, a informacje o byłej żonie Putina zniknęły z jego oficjalnej strony internetowej. Rodzina tego oficera KGB jest najpilniej strzeżoną państwową tajemnicą.

Putin reaguje złością na pytania o najbliższych

Nigdy nie dyskutuję o kwestiach związanych z moją rodziną. Nie jest zaangażowana w biznes ani politykę – powiedział Putin w 2015 roku na konferencji prasowej w Moskwie. Najpewniej jest to związane z mozolnie budowanym carskim wizerunkiem, którego rodzina mogłaby być słabym punktem. Być może chodzi też o ich bezpieczeństwo, ponieważ Putin ma wrogów na całym świecie i jest ich coraz więcej, z każdą kolejną inwazją rosyjskich wojsk na sąsiednie terytoria.

Oficjalni rodzice Putina w rzeczywistości adoptowali go, gdy miał już 9 lat?

Według oficjalnej narracji przyszły prezydent Rosji urodził się 7 października 1952 w Leningradzie (dziś to Sankt Petersburg). Przyszedł na świat jako trzecie dziecko Władimira Spirydonowicza Putina i Marii Iwanowny z domu Szełomow. Wcześniej para miała pochować pierworodnego syna. Istnieje jednak alternatywna wersja tej historii. Według niej, za biologiczną matkę Putina podaje się Wiera Nikołajewna Putina, która twierdzi, że to ona urodziła przyszłego prezydenta Rosji. Ojcem miał być rosyjski mechanik Płaton Priwałow, który poczynając dziecko, miał pozostawać w związku małżeńskim z inną kobietą. Wiera Nikołajewna Putina twierdzi, że we wrześniu 1950 urodziła syna, któremu nadała imię Władimir. Po roku od narodzin chłopca Putina musiała wyjechać na praktyki do Taszkientu. W tym czasie poznała gruzińskiego żołnierza Gieorgija Osiepaszwili, za którego wyszła za mąż. Mężczyzna miał jednak znęcać się nad synem, co skłoniło matkę chłopca do oddania go jego dziadkom. To dziadkowie mieli oddać go do adopcji rodzinie z Leningradu, gdy Władimir miał 9 lat.

Domniemana matka Putina twierdzi, że w latach 90` próbowano ją zastraszyć


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie