Gospodarka

Związkowcy nie darują Morawieckiemu importu węgla z Rosji. “To rekord wstydu i kompromitacji”

Mateusz Morawiecki
Flickr.com/Kancelaria Premiera

Rekord wstydu i kompromitacji – tak związkowcy z “Sierpnia 80” określają import węgla z Rosji. W mocnych słowach piszą do premiera o problemach dotyczących górnictwa.

Kilkanaście dni temu Jacek Sasin miał przedstawić koncepcję restrukturyzacji Polskiej Grupy Górniczej. Gdy w mediach pojawiły się założenia planu, wybuchła awantura, a minister aktywów państwowych wycofał się rakiem nie przedstawiając górnikom żadnych założeń. Teraz związkowcy z “Sierpnia 80” piszą list do premiera Mateusza Morawieckiego i i nie przebierają w słowach.

Związkowcy zwracają uwagę, że za rządów Zjednoczonej Prawicy import węgla z Rosji i gotowej energii elektrycznej bije niechlubne rekordy – To rekordy wstydu i kompromitacji. To rekordy zawiedzionych nadziei na dobrą zmianęczytamy w liście.

“Sierpień 80” podkreśla, że rząd cały czas mówi o repolonizacji mediów, tworzeniu polskich sieci spożywczych i promowaniu tego co polskie – Ale tymczasem obcy węgiel wali morzem i koleją do Polski, wypierając nasz rodzimy.(…)To niespójna polityka, skoro rosyjski gaz jest zły, ale już rosyjski węgiel dobry – wytykają. W liście do Morawieckiego podają przykład absurdalnej sytuacji, gdy Tauron nie odbiera nawet węgla z własnych kopalń.

Związkowcy pytają, jak to jest, że kilka lat temu politycy PiS mówili o wprowadzeniu embarga na rosyjski węgiel – Co się stało, że teraz rosyjski węgiel jest nagle dobry? – grzmią. “Sierpień 80” zderza opowieści Zjednoczonej Prawicy o tym, że likwidacja kopalń jest zdradą polskiej racji stanu z planami ich zamykania. Morawieckiemu przypomniano, że jest posłem ze Śląska.

Źródło wzz.org.pl

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie