Jak informuje “Gazeta Wyborcza”, ZUS chce wprowadzić tzw. okres wyczekiwania przy wypłacie na zasiłek macierzyński. Nie będzie on też wypłacany po urodzeniu dziecka, jeżeli umowa o pracę była podpisana niedługo przed jego narodzinami.
ZUS utrudni życie matkom
Na razie nie wiemy, ile będzie wynosić okres wspomnianego wyczekiwania. Ponoć ma to zależeć od indywidualnych przypadków.
Sprawa budzi kontrowersje. Zdaniem Jeremiego Mordasewicza z Konfederacji Lewiatan propozycja jest dobra, bo dziś wiele kobiet wykorzystuje pewne dziury w systemie i zdobywa świadczenie, które właściwie nie powinno im przysługiwać.
ZUS twierdzi, że swoje propozycje obecnie konsultuje z przedsiębiorcami. Nie wiadomo, kiedy i w jakiej formule wejdą one w życie.
Cios w demografię
Jest i druga strona medalu. PiS od dawna podkreśla, że chce poprawić demografię w Polsce. Jak wskazuje jednak Katarzyna Nabożna-Motała, prawniczka i działaczka społeczna, ZUS od dawna robi wszystko, by utrudnić kobietom życie, pozbawia je poczucia bezpieczeństwa i stabilizacji w tak ważnym okresie jakim jest macierzyństwo.
Program 500 plus okazał się porażką. Teraz nowe potencjalne zmiany mogą dobić polską demografię, za co wszyscy zapłacimy za kilka lat gorzką cenę.
Źródło: Wprost
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU