Jest takie znane powiedzenie, że tylko krowa nie zmienia poglądów, jednak wielu komentatorów było naprawdę zszokowanych nagłym zwrotem postrzegania Prawa i Sprawiedliwości przez prof. Kazimierza Kika. Ten sam profesor, który w 2012 roku mówił, że Jarosław Kaczyński i Antoni Macierewicz powinni siedzieć za sponiewieranie godności Rzeczypospolitej, za insynuacje polityczne, za niszczenie autorytetu najwyższych instytucji państwa polskiego nagle w styczniu 2017 roku uznał, że jako człowiek o poglądach lewicowych jest rządem PiS zachwycony. Nie brakowało pod jego adresem krytyki ale pozostał niewzruszony – stał się gorliwym wyznawcą dobrej zmiany. Teraz w wywiadzie dla portalu wpolityce.pl postanowił skomentować sprawę słów Andrzeja Dudy o Antonim Macierewiczu.
Co ciekawe, staje w nim murem za prezydentem Dudą, który jego zdaniem w całym sporze niewątpliwie ma rację.
“Konstytucja mówi, że na czele polityki obronnej stoi pan prezydent, ale wykonuje ją rękami ministra obrony. Czyni z prezydenta fikcyjną konstrukcje. Ubezwłasnowolnia go w wykonywaniu jego konstytucyjnych obowiązków.” – mówi prof. Kik.
To jednak nie koniec, bowiem słowa, które następują dalej, mogą wielu sympatyków ministra obrony narodowej zszokować. Okazuje się bowiem, że dla prof. Kika Antoni Macierewicz to jednostka wybitna ale i destrukcyjna, co tłumaczy w ten sposób:
“Podejmująca próby przeforsowania swoich koncepcji wbrew stanowisku innych, zwłaszcza pana prezydenta. Doszło do przeciwstawienia się dwóch zjawisk. Pierwsze to konstytucyjne usytuowanie pana prezydenta, który jest reprezentantem znacznie większej liczby wyborców niż pani premier i pan minister obrony razem wzięci. Ma też o wiele większe konstytucyjne uprawnienia niż minister w danej dziedzinie. To jest torpedowane, nie brane pod uwagę przez ministra, który reprezentuje tylko 18 proc, czyli znacznie mniejszą liczbę wyborców niż prezydent. Cechuje mniejszą reprezentatywnością, a jednocześnie stara się narzucić swoją wizję formułowania polityki obronnej państwa, a zwłaszcza kreowania polityki personalnej”.
Zabawne, że rozmówca Katarzyny Jabłonowskiej zwraca uwagę na fakt, iż Prawo i Sprawiedliwość reprezentuje zaledwie 18% polskich wyborców, bo do tej pory zwolennicy tego rządu przekonywali, że mają bardzo mocny mandat suwerena do kształtowania polityki państwa. Teraz okazuje się, że reprezentują zaledwie co piątego obywatela.
Zapytany o to, czy Antoni Macierewicz powinien zostać wymieniony w trakcie nadchodzącej rekonstrukcji rządu odpowiedział:
“Myślę, że tak. Nie jestem panem Kaczyńskim. Wszystko jest w jego rękach. Nie będę podpowiadał panu prezesowi, co ma robić. Natomiast wierzę w jego pragmatyzm i racjonalne działanie. Przyznam, nie zatroszczę mu tej sytuacji. Ten konflikt pojawił się w samym sercu formacji rządzącej. Tu skuteczne działania może podjąć wyłącznie prezes. Niestety cokolwiek by nie zrobił, będzie to niekorzystne dla formacji rządzącej.”
Zdaniem prof. Kika PiS powinien ratować pozycję prezydenta Dudy, gdyż ten jest jednym z filarów rządów Prawa i Sprawiedliwości. Jednak aby prezes Kaczyński mógł tego dokonać, będzie zmuszony poświęcić Antoniego Macierewicza. Pojawia się wobec tego pytanie, czy jest do tego zdolny.
Źródło: Wpolityce.pl
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU