Wybory samorządowe praktycznie za rogiem. Co prawda Mateusz Morawiecki nie ogłosił jeszcze konkretnej daty, a co za tym idzie, zgodnie z polskim prawem, nie powinno się prowadzić kampanii wyborczej, ale ta w wielu miastach trwa w najlepsze. Kandydaci na fotele prezydentów czy radnych prześcigają się w działaniach, a wszystko to w ramach tzw. prekampanii.
Oczywistym jest, że walka o tron w Warszawie budzi największe emocje. To nie tylko pojedynek o charakterze prestiżowym, ale i walka o realne wpływy polityczne i przyczółek do działań na przyszłość. To właśnie w Warszawie odbędzie się decydujące starcie. Dobra zmiana obrała sobie stolicę za cel, zaś na ten odcinek frontu Jarosław Kaczyński skierował Patryka Jakiego, który ma za zadanie odzyskać Warszawę z rąk znienawidzonej Platformy Obywatelskiej.
Poseł Solidarnej Polski dał się poznać jako zawodnik, który nie przebiera w środkach. Czy to za pomocą szefowania komisji reprywatyzacyjnej, czy jako zastępca Zbigniewa Ziobro, Jaki robi co może, żeby lansować się medialnie, atakując przy tym swoich przeciwników politycznych.
Jaki nie stroni też od nachalnych działań kampanijnych, w których sporo jest wpadek i kompromitacji. Jego mało profesjonalną działalność dobitnie, lecz celnie podsumował Włodzimierz Cimoszewicz. Były premier i minister spraw zagranicznych skwitował kandydata PiS w następujący sposób:
“Niedouczony w każdym sensie, nieodpowiedzialny aparatczyk. Facet, który wpakował Polskę na pole minowe ustawą o IPN, mylący Dunaj z Dunajcem, czeską i polską Pragę, może zostać prezydentem stolicy naszego kraju...”
Cimoszewicz ostrzega mieszańców Warszawy, by nie dali się nabrać i nie wybierali Jakiego na włodarza. Ciekawe tylko, czy wyborcy posłuchają byłego premiera, czy też będą woleli obecnego wiceministra sprawiedliwości?
źródło: Twitter
fot. flickr/Sejm RP
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”250″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU