Publicysta Rafał Ziemkiewicz od lat szokuje. Tyle że zdaniem wielu teraz przesadza. Broni bowiem rynku uboju rytualnego, który to nie tylko większość posłów, ale też zwykłych Polacy uważa za coś obrzydliwego.
Dziennikarz ponownie zabrał głos w tej sprawie. Teraz jednak przedstawił całość w innym świetle.
Test lojalności
Ziemkiewicz uważa teraz – i może mieć rację – że wprowadzenie do obiegu tzw. ustawy “futerkowej” i cała “Piątka dla zwierząt” były nie tyle owocem miłości Kaczyńskiego do naszych braci niższych, ale “szaleństwem” i “testem lojalności”. – Szaleństwo. Po prostu szaleństwo. PiS nawet tego nie policzył, pchając kolanem te kretyńską ustawę, bo Komendant zrobił z niej test lojalności wobec siebie – tłumaczy publicysta. Powołuje się dalej na artykuł, w którym to podano, że w wyniku ustawy “futerkowej” i zakazu uboju stracimy jako kraj ok. 7 mld zł.
Cyniczne wykorzystanie sprawy
Pomijając kwestię pieniędzy warto zauważyć – analizując też to, co działo się po słynnym głosowaniu dot. “Piątki” – że prezes PiS faktycznie mógł do sprawy podejść cynicznie. Wykorzystał rozłam w koalicji rządzącej, do którego doszło oficjalnie przez “Piątkę”, do próby stłamszenia Zbigniewa Ziobry i postawienia do pionu Porozumienia.
Czy nie chodziło więc o miłość do zwierząt? Jeśli ktoś myślał w ten sposób, pozwolił sobie na chwilę naiwności i idealizowania Kaczyńskiego…
Szaleństwo. Po prostu szaleństwo. PiS nawet tego nie policzył, pchając kolanem te kretyńską ustawę, bo Komendant zrobił z niej test lojalności wobec siebie (w teście zresztą, przypomnę, pp Budka i Czarzasty wygrali z Ziobrą i Gowinem) #zdradapis #WiesZdradzona #5przeciwRolnictwu https://t.co/NQBe7wIcng
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) September 30, 2020
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU