Po godzinach

Znana ekspertka skomentowała popis Brzozowskiego. Dostało się też TVP

Screen/ YouTube/ TVP Info

Elżbieta Zapendowska nie zostawia na Rafale Brzozowskim suchej nitki. Jego piosenka, z którą chciał zawojować Eurowizję, była “nijaka i nie miała prawa się obronić“. Jej wykonawcę porównała do… landrynki. “Nie zawsze mamy apetyt na słodycze”, stwierdziła ekspertka.

Elżbieta Zapendowska atakuje Brzozowskiego

Brzozowski poniósł na Eurowizji porażkę. Nie wszedł nawet do finału konkursu. Zapendowska została poproszona o komentarz dot. sprawy w rozmowie z Wirtualną Polską. Znana trenerka wokalna przyznała, że wokalista od początku nie miał wielkich szans.

Od początku miał zerowe szanse. To jest artysta przezroczysty. On jest niezauważalny. Śpiewa ładniuchno, ale nikt tego nie zapamiętuje. Bywa, że przezroczysty artysta dostanie dobrą piosenkę i jest się w stanie przebić. Ale akurat ta piosenka – “The Ride” – nie dawała mu żadnych szans – oceniła.

Porównała go do słodyczy.

Brzozowski jest takim cukiereczkiem, landrynką dla kobiet, ale to za mało. Nie zawsze mamy apetyt na słodycze – stwierdziła.

Piosenka też była kiepska

Pomijając już osobowość artysty, jak dodała, dodatkowo pogrążyła go piosenka.

To, czy on by to zaśpiewał troszkę lepiej, czy troszkę gorzej, nie miało znaczenia, bo jego piosenka była żadna, ona przechodziła obok. Ta kompozycja jest taka, jak sam cukiereczek, dobra jako muzyka w tle. To nie miało prawa się obronić. Wykonawca musi nas obchodzić na scenie. Są wykonawcy tak fascynujący, że my ich obserwujemy, nie możemy oderwać wzroku. Tu tego, oczywiście, nie było – dodała.

Jak wyjaśniła, Eurowizja to festiwal muzyki pop i zawsze trzeba o tym pamiętać, gdy wybiera się reprezentanta kraju.

– (...) Trzeba patrzeć całościowo, ale przede wszystkim mieć dobry utwór, dobrą kompozycję, bo to ona wyzwala w artyście emocje. Ale utwór Brzozowskiego był po prostu nijaki. Włodarze z TVP, którzy lansują Brzozowskiego na gwiazdę, myślą, że skoro on podoba się im, to spodoba się całej Europie. Ale, jak widać, to się tak prosto nie przekłada – przyznała.

Co do tego popu zapomniała chyba jednak o Lordi. Może więc za rok wyślemy Behemotha?

Źródło: wp.pl

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Jacek Walewski

Dziennikarz. Na stałe współpracuje z portalami Crowd Media, Comparic i Bitcoin.pl. Jego artykuły publikują też Polsat News i Interia. W latach 2017 - 2018 asystent społeczny posłanki Mirosławy Nykiel, wiceprzewodniczącej Komisji ds. Gospodarki.

Media Tygodnia
Ładowanie