Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł dziś, że Trybunał Konstytucyjny z dublerem w składzie nie jest sądem ustanowionym zgodnie z przepisami. Prezydent Andrzej Duda oraz sejmowa większość Zjednoczonej Prawicy bezprawnie wpłynęli na TK – stwierdzono.
Polska dopuściła się naruszenia art. 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, który gwarantuje prawo sprawiedliwego procesu przed sądem ustanowionym zgodnie z przepisami. To pierwsza rozstrzygnięta skarga na nasz kraj, która dotyczy zmian w Trybunale Konstytucyjnym wprowadzonych przez Prawo i Sprawiedliwość po przejęciu władzy jesienią 2015 roku. Dzisiejsze orzeczenie ETPC otwiera drogę do skarżenia Polski za orzeczenia wydawane z ich udziałem.
Dzisiejsze orzeczenie ETPC dotyczy dublera Mariusza Muszyńskiego, który jest nawet wiceprezesem TK Julii Przyłębskiej. Polska została zaskarżona przez prywatną firmę Xero Flor z województwa lubuskiego – producenta trawy w rolkach. Spółka sądziła się z państwem o odszkodowanie za szkody spowodowane przez dzikie zwierzęta. Xero Flor zaskarżyła przed TK ustawę Prawo łowieckie, w oparciu o którą sady wydawały orzeczenia. Wcześniej bez efektu występowała do sądów, aby zadały TK pytania w tej sprawie.
W 2017 r. TK uznał skargę spółki za niedopuszczalną. W pięcioosobowym składzie orzekającym był Mariusz Muszyński, który zresztą jako sprawozdawca przygotowywał projekt orzeczenia. Muszyński został przez sejmowa większość Zjednoczonej Prawicy wybrany do TK na miejsce, które było już prawidłowo obsadzone, ale prezydent Andrzej Duda odmówił przyjęcia ślubowania od trzech osób legalnie wybranych przez sejmową większość PO-PSL w poprzedniej kadencji. Nowy Sejm zresztą nielegalnie unieważnił decyzję z poprzedniej kadencji, ale chodziło o to, aby dać Andrzejowi Dudzie jakąkolwiek podkładkę pod jego nielegalne działania.
Naruszenia procedury wyboru trzech sędziów do Trybunału Konstytucyjnego były na tyle poważne, że podważały legalność tego procesu i podważały samą istotę prawa do sądu – orzekł ETPC. Należy spodziewać się kolejnych rozstrzygnięć z tego samego powodu. Oprócz Muszyńskiego w TK Przyłębskiej zasiada jeszcze dwóch uzurpatorów.
Warto przy tej okazji pamiętać, że dzisiejsze orzeczenie jest jedynie materializacją przewidywań polskich prawników, którymi dzielili się z opinią publiczną w naszym kraju jeszcze zanim te nielegalne działania stały się rzeczywistością. Zostali wtedy całkowicie zignorowani przez głowę państwa oraz rządząca większość, a rządowe media prowadziły na nich wielomiesięczną nagonkę – środowiskową i personalną.
Źródło: „Gazeta Wyborcza”
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
