Polityka i Społeczeństwo

Znamy prawdziwy powód porażki Le Pen. Waszczykowski maczał w tym palce?

fot. flickr

Powszechnie wiadomo, że czego się nie dotknie Witold Waszczykowski to zamienia się w popiół. Szef MSZ dostał zadanie zdetronizowania Donalda Tuska w walce o drugą kadencję na stanowisku szefa Rady Europejskiej. Poległ z kretesem w stosunku 27:1, ośmieszając przy tym Polskę na zagranicznych salonach.

Okazuje się jednak, że tak krytyczna ocena szefa polskiej dyplomacji nie jest do końca sprawiedliwa. Wiemy przecież, że Waszczykowski odkrył dla świata San Escobar, a jak się okazuje, może mieć to dla przyszłości globu niebagatelne znaczenie. To właśnie, między innymi, dzięki wsparciu San Escobar Polska została wybrana na niestałego członka Rady Bezpieczeństw ONZ.

Jak udało nam się ustalić, wpływy tego małego, ale prężnego państwa roztaczają się znacznie dalej. To właśnie podstępni i zapobiegliwi Sanescobarianie wpadli na pomysł jak wykorzystać Witolda Waszczykowskiego, by zasabotować groźną Marine Le Pen.

Warto przypomnieć, że jeszcze trzy miesiące temu Europa drżała na myśl, że liderka frontu narodowego może zostać następnym prezydentem Francji, a także wygrać wybory parlamentarne w tym kraju. Byłaby to dla starego kontynentu bardzo groźna perspektywa.

San Escobar, jako dawna hiszpańska kolonia, bał się społecznej rewolucji, jaka mogłaby się odbyć we Francji. Dlatego też miejscowi spin doktorzy wpadli na pomysł jak zaszkodzić Le Pen, tak by ostatecznie skompromitować ją w oczach opinii publicznej i pozbawić szans na zwycięstwo. Ostatecznie zwyciężył pomysł, by namówić Witolda Waszczykowskiego na poparcie dla francuskiej kandydatki i na wspólne zdjęcie.

Fotka szybko obiegła świat, zaś efekt został osiągnięty. Co prawda w wyborach prezydenckich Le Pen udało się jeszcze wejść do drugiej tury, ale tam dostała srogi łomot od Emmanuela Macrona.

Co się odwlecze to nie uciecze. Prawdziwy kataklizm na głowę liderki frontu narodowego spadł w wyborach parlamentarnych. Według najnowszych doniesień AFP może liczyć na jedynie 8 z pośród 577 mandatów. To się dopiero nazywa spektakularna porażka.

Morał z tego taki. Nie wielkość, a spryt w polityce zagranicznej się liczy.

Swoją drogą jeżeli opozycja w Polsce chce wrócić do władzy, powinna wyciągnąć z francuskiego zamieszania lekcję. Im bardziej eksponowany będzie w mediach Waszczykowski, tym większa szansa, że PiS władzę straci. Być może kolejnym ruchem dla PO lub Nowoczesnej powinno być wystosowanie konstruktywnego wotum nieufności, z Witoldem Waszczykowskim jako kandydatem na premiera…

fot. Matthew Stefanski/flickr

San Escobar

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie