Polityka i Społeczeństwo

Znaczące słowa Gowina na konwencji Porozumienia. Czeka nas poważne przetasowanie na scenie politycznej?

PiS nie chce koalicjantów?

Według informacji WP Gowin faktycznie rozmawiał z Kosiniakiem-Kamyszem. Pierwsze sygnały o współpracy pojawiły się już rok temu, podczas kryzysu związanego z wyborami. To wahanie Gowina uniemożliwiło Jarosławowi Kaczyńskiemu przeprowadzenie wyborów kopertowych. Ostatecznie lider Porozumienia pozostał w koalicji rządzącej, ale relacje z PiS tylko się pogorszyły. Gowin wie, że przyszłości w tej formie koalicji rządzącej nie ma.

Nowych wyborów jesienią pewnie jeszcze nie będzie, ale na wiosnę przyszłego roku, po pandemii? Czemu nie? Gowin i Ziobro już szykują się na ten scenariusz, a i wśród naszych ludzi jest poczucie, że trzeba by to wszystko przeciąć i ruszyć z czymś nowym. Najlepiej bez koalicjantów – mówi w rozmowie z WP polityk PiS.

Gowin musi więc przebić się z Porozumieniem do świadomości wyborców. PiS bez jego ugrupowania sobie poradzi, on bez wielkiego koalicjanta – niekoniecznie. Współpraca z PSL mogłaby być kusząca dla obu stron, gdyż w sondażach ludowcy balansują na granicy progu wyborczego. Wizja centroprawicowej partii, odcinającej się od prawicowego radykalizmu PiS, mogłaby zainteresować wielu wyborców. Gowin musi jednak szybko się określić – na razie wciąż jest częścią koalicji rządzącej, a to chyba ostatni moment, by odejść na swoich warunkach.

Źródło: WP


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie